Upały w Łodzi. Egzotyczne zwierzęta w łódzkim zoo lubią ciepło, ale nawet im było gorąco! ZDJĘCIA, FILM

W sobotę termometry w Łodzi pokazały 29 stopni. To sprawiło, że w łódzkim zoo wiele zwierząt szukało cienia. W cieniu siedziały antylopy indyjskie i papugi ary. Po zacienionej stronie zbiornika przycupnęły pochodzące z Afryki pingwiny przylądkowe. Trudno było wypatrzeć m.in. tygrysa syberyjskiego, który leżał schowany głęboko w krzakach. Jednak część zwierząt na słońcu czuła się fantastycznie. Na słoneczku grzały się na przykład żyrafy oraz mieszkające w Orientarium słonie.

Tymczasem w sobotę w zoo ochłody przed upałem szukało wielu ludzi. Zadrzewione alejki ogrodu sprzyjały spacerom, a przy basenach dla zwierząt było jeszcze chłodniej. W sobotę w zoo nie zabrakło zwiedzających. Jednak upał sprawiał, że nie wszyscy byli zadowoleni. - Wiele zwierząt schowało się i śpi - narzekały.

Gdzie się kąpać w Łodzi i w regionie łódzkim w wakacje 2023?

Justyna Krakowiak, rzeczniczka prasowa łódzkiego zoo podkreśla, że upał może dokuczać zarówno ludziom jak i zwierzętom.

- Na szczęście Orientarium Zoo Łódź mieści się w ogromnym parku. Łódzkie zoo jest wypełnione drzewami i właśnie w cieniu tych drzew zwierzęta mogą znaleźć schronienie - mówi Krakowiak. - Zwierzęta mają zapewnioną wodę i możliwość schronienia się na zapleczu hodowlanym jeśli temperatura na zewnątrz stanie się nie do zniesienia - wylicza.

Niektóre zwierzęta podczas upałów dostają też lodowe torty, czyli zamrożone w ogromnych bryłach owoce i warzywa. Zaś zwierzętom mięsożernym przygotowuje się w takie dni... torty rybie.

- Są zwierzęta, którym upały absolutnie nie przeszkadzają. To lemury katta, surykatki, które wygrzewają się na słońcu i na przykład sępy - wylicza Krakowiak.

Sposoby na upały. Jak mieszkańcy Łodzi radzą sobie z lipcową falą gorąca? SONDA