Urząd nalicza kary za nieukończenie termomodernizacji na czas. Przedszkolaki musiały pójść do podstawówki!

Siemens odpowiedzialny m.in. za wykonawców nie wywiązał się z obu terminów. Za nieukończenie w terminie pierwszego etapu miasto naliczyło firmie 1.353 924,54 zł kary. Naliczane są także kary finansowe za każdy dzień zwłoki w drugim etapie prac.
- Kara za zwłokę w zakończeniu drugiego etapu robót wynosi 16 634,11 zł za każdy dzień zwłoki, przy czym maksymalny wymiar kary wynosi 831 705,48 zł. Maksymalną karę z tytułu zwłoki w zakończeniu drugiego etapu robót będzie można naliczyć po 19 stycznia 2019 roku - mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.

Największe konsekwencje nieukończenia remontów na czas ponoszą przedszkolaki z Przedszkola Miejskiego numer 14 w Pabianicach. Od września bowiem placówka nie mogła zostać otwarta, a dzieci przeniesiono do Szkoły Podstawowej nr 15 w Pabianicach. Miało to potrwać miesiąc, ale remont wciąż się przedłużał. Termin zakończenia prac wynikający z umowy upłynął 30 listopada. Nerwy puściły samemu prezydentowi Pabianic Grzegorzowi Mackiewiczowi, który uznał sytuację jako trudną do zaakceptowania. Siemens tłumaczył z kolei, że miał problemy z podwykonawcami i to było powodem przestoju. Nowym terminem powrotu przedszkolaków do przedszkola jest 20 grudnia. Przenosiny już się rozpoczęły.

Termomodernizacja objęła 11 placówek: szkoły podstawowe numer 3, 14, 16, 17; przedszkola numer 4, 6, 11, 13, 14, 16 oraz oddział Żłobka Miejskiego przy ul. Skargi. Koszt inwestycji to 46,5 mln zł, w tym 10,5 mln zł unijnego dofinansowania.