Uwaga! Oszuści naciągają łodzian na książki telefoniczne

- Zadzwonili na numer stacjonarny, zwracali się do mnie po nazwisku, tak jakby wiedzieli, z kim rozmawiają, byli mili i od razu zaproponowali kupno broszury z nowymi numerami za 37 zł - mówi pan Sławomir. - Pomyślałem, że to bardzo dużo jak za wydawnictwo z kilkudziesięcioma numerami telefonów i odmówiłem. Mam wrażenie, że trafiłem na oszustów.

"Uwaga na telefonicznych oszustów. Prawie 8 zł za minutę rozmowy!"

Podejrzenia naszego czytelnika potwierdzili miejscy urzędnicy.
- Nie zmieniliśmy ani nie planujemy zmian numerów telefonicznych w urzędzie i podległych mu placówkach - stwierdza Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

Policja nie odnotowała na razie żadnego zgłoszenia w tej sprawie.