W EC1 w Łodzi zaprezentowano ponad dwieście kotów kilkudziesięciu ras ZDJĘCIA

To znane rasy, ale trafiły się także rzadkie jak np. kot orientalny krótkowłosy wyhodowany w Stanach Zjednoczonych.

- W Polsce nie jest tak popularny. Może dlatego, że jest głośny, a miauczenie przypomina beczenie kozy. Trzyma się blisko człowieka, przywiązuje się do opiekuna, śpi z nim, asystuje mu przy różnych czynnościach, np. myciu naczyń. Lubi się bawić - opowiada Karolina Gołębiewska z Warszawy. Przyjechała z 5-miesięczną kotką Sową, która na zaczepki zagadujących ją zwiedzających za każdym razem odpowiadała beczeniem.

Równie rzadkimi kotami są tureckie vany o śnieżnobiałej sierści z rudymi plamkami na głowie i ogonie w tym samym kolorze.

- To rasa pierwotna, od niej pochodzi turecka angora. Turcy uznają je za swoje dobro narodowe - mówi Anna Fuja, właścicielka 3-letniego vana Regge - Łatwo je uczyć, np. podawania łapy czy przybijania piątki.

Ale koty nie tylko były do oglądania. Stanęły do konkursu o tytuły czempionów w kategoriach m.in. kocięta, koty dorosłe, kastraty, a wzięli je pod lupę międzynarodowi sędziowie.

Imprezie towarzyszy kiermasz, na którym można kupić karmę dla kotów, zabawki, drapaki, legowiska oraz inne akcesoria dla zwierząt. Fundacja "Przytul kota" przygotowała program warsztatów, który będzie obejmował takie tematy jak pomoc kotom wolnożyjącym – warsztaty z konstruowania kocich budek, pomoc kotom w potrzebie i kryzysie, porady weterynaryjne oraz edukację adopcyjną – realną i wirtualną.

W niedzielę 11 grudnia wystawa jest czynna w godz. 10-15.30.