Pod piękną iluminacją
Na ul. Piotrkowskiej kończy się zakładanie świątecznej iluminacji, dzięki której na dwa miesiące (1 grudnia – 2 lutego) reprezentacyjna ulica Łodzi będzie wyglądać wyjątkowo atrakcyjnie. Ze względu na obostrzenia dotyczące handlu i odbywania się wydarzeń kulturalnych i obawy o bezpieczeństwo odwiedzających dopiero kilka dni temu zapadła decyzja o organizacji tradycyjnego, dorocznego jarmarku bożonarodzeniowego.
– Udało się osiągnąć takie rozwiązania, które maksymalnie zwiększą bezpieczeństwo w trakcie jarmarku, a jednocześnie ocalą świąteczną atmosferę. Bardzo się cieszę, że nie musimy odbierać sobie przyjemności wybierania prezentów i wigilijnych specjałów na Piotrkowskiej – mówi Piotr Kurzawa, Menadżer Ulicy Piotrkowskiej. – Aby uniknąć gromadzenia się w jednym miejscu zbyt wielu osób, nie odbędą się żadne wydarzenia kulturalne, a stoiska zostaną rozmieszczone w odpowiednich odległościach. W planach jest rozciągnięcie rzędu domków na kilka dodatkowych przecznic, prawdopodobnie z początkiem przy al. Mickiewicza. Punkty z gastronomią będą funkcjonować wyłącznie z opcją pakowania posiłków na wynos, a sprzedaż odbywać się będzie bezdotykowo.
Pomoc dla sprzedawców
Jest to jednocześnie wyraz solidarności ze sprzedawcami i organizatorami dorocznej imprezy, którzy z dnia na dzień stracili główne źródła dochodu, a także szansa na przetrwanie sprzedawców, którzy ze względu na wprowadzone obostrzenia nie mogą prowadzić sklepików i stoisk np. w galeriach handlowych.
– Partnerzy, którzy od lat z nami współpracują, dzwonili z apelem, żebyśmy pomogli im przetrwać, bo inaczej będzie to ich ostatni sezon. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że w Łodzi będziemy mogli nieco odbić się od dna. Zainteresowanie jest tak duże, że w planach jest postawienie większej niż co roku liczby domków – mówi Justyna Kleser z firmy Jantom Art.
Dodatkowo w ramach wdzięczności wobec najbardziej obciążonego podczas pandemii sektora, jako elementy świątecznej iluminacji w kilku miejscach pojawią się specjalne fotoramki z hasłami wyrażającymi wsparcie dla medyków.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?