Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi wyruszą na pomoc bezdomnym, którzy żyją w pustostanach, ruderach, w rozstawionych namiotach lub samochodach

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Dziś (poniedziałek 15 marca) strażnicy miejscy, Piotr Sułkowski, ratownik medyczny z firmy TRANS-MED Łódź oraz dr Maciej Kloc, łódzki lekarz-społecznik wyruszą w objazd po całej Łodzi. Akcja rozpocznie się o godz. 18 i potrwa do północy. W tym czasie radiowóz straży miejskiej i karetka dojadą do znanych strażnikom pustostanów, ruder i wszystkich miejsc, w których schronienie znajdują bezdomni. Zadaniem zespołu będzie wsparcie osób, które wybrały taki styl życia i nie chcą przenieść się do schroniska. Strażnicy będą rozdawać ciepłą herbatę, koce, kołdry i ubrania, ratownik medyczny będzie opatrywał rany, a lekarz badał stan zdrowia spotkanych osób. W razie potrzeby zaordynuje leki lub zleci transport do szpitala.

Takich miejsc jest w Łodzi kilkadziesiąt, dziś objedziemy 10-15 - mówi Joanna Chruściel, naczelnik Oddziału Prewencji Straży Miejskiej w Łodzi. - Niestety nie wszyscy chcą naszej pomocy.

Bezdomni będą mieli mierzone ciśnienie, wykonane EKG i wiele innych badań oceniających ich stan zdrowia. Będą mogli pokazać wszystkie swoje rany i odmrożenia, które zostaną profesjonalnie opatrzone.

Niestety bardzo często stan zdrowia takich osób jest nie najlepszy, a one wbrew rozsądkowi odmawiają poddania się leczeniu, a otwarte rany to zagrożenie dla całego organizmu - dodaje ratownik medyczny, Piotr Sułkowski.

Cała ekipa to wolontariusze, którzy po Łodzi będą jeździć poza godzinami swojej pracy. Ich celem jest dotarcie do osób, które nie korzystają z pomocy nocnego autobusu, który jeździ po Łodzi rozdając ciepłe posiłki i odzież. Adresatami objazdowej pomocy są osoby, które nie mają szansy dotrzeć do przystanków autobusu, bo o nim nie wiedzą lub jest to zbyt daleko. Z reguły bezdomni koczujący w pustostanach wolą nie oddalać się od nich zbyt daleko, żeby ktoś nie zajął ich miejsca lub nie okradł ze skromnego i tak dobytku. W znanych straży miejskiej punktach koczowania mieszka od 1 do 5 osób, zwykle są to mężczyźni. Najczęściej nie są zainteresowani przewiezieniem do schroniska dla bezdomnych mężczyzn.

Ekipa ratunkowa planuje swoją akcję prowadzić również latem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany