Drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia trenowała wczoraj na głównej płycie stadionu przy ul. Sportowej, ćwiczyło 25 zawodników.
W związku ze spodziewanym załamaniem pogody były to ostatnie zajęcia bełchatowian na arenie sobotniego starcia. Wiadomo, że z Widzewem nie zagra pomocnik Piotr Witasik, który doznał urazu w trakcie spotkania z Legią w Warszawie. Jednak szkoleniowiec GKS nie ma kłopotów kadrowych, bowiem będzie miał do dyspozycji chociażby Grzegorza Barana (powrót po czerwonej kartce). W szeregach gospodarzy szczególną motywację będą mieli Patryk Rachwał oraz Łukasz Grzeszczyk, którzy reprezentowali kiedyś barwy klubu z al. Piłsudskiego.
O ile w Łodzi widzewiacy w miarę radzą sobie z GKS, to w Bełchatowie idzie nim znacznie gorzej. Dość powiedzieć, że łodzianie wygrali tam w meczu ligowym przed osiemnastu laty. W pozostałych spotkaniach aż pięciokrotnie górą byli gospodarze, raz padł remis.
W czwartek widzewiacy trenowali na bocznym boisku. Jest już niemal przesądzone, że w meczowej osiemnastce nie znajdzie się tunezyjski napastnik Mehdi Ben Dhifallah, będą tam natomiast Jakub Bartkowski oraz Sebastian Dudek. Łodzianie wyjadą do Bełchatowa w dniu meczu, po porannej odprawie. Oby wracali w dobrych humorach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]