Wiesław Matyga, szef dwupokoleniowej firmy deratyzacyjnej, w której pracują także jego dwaj synowie, dokładnie sprawdził ekwipunek pracownika, który miał za chwilę zejść do zaszczurzonych piwnic.
- Gdyby doszło do nieszczelności w kombinezonie, mógłby już stamtąd nie wyjść - tłumaczył.
"Zamgławianie" piwnicy trwało kilkanaście minut. Rozprowadzone wszędzie trujące opary powinny zniszczyć ostatnie blokowe szczury.
Wcześniej przez tydzień rozkładano specjalną truciznę zmieszaną ze szprotkami i plasterkami wędliny. Ale na taką pułapkę tylko część sprytnych gryzoni daje się złapać, bo szczury wysyłają zwiadowców, którzy sprawdzają pokarm, a potem obserwują ich reakcję.
Wiesław Matyga, który już od 30 lat zwalcza gryzonie, mówi, że kiedyś kłopot z nimi był głównie w starej łódzkiej zabudowie.
- Teraz porozchodziły się i rozmnożyły na osiedlach. Pomagają im w tym sami mieszkańcy, którzy mają bałagan w piwnicach, wyrzucają jedzenie do puszek na śmieci i na trawniki - zauważa łowca szczurów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"