Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew - Andrespolia. Łodzianie chcieliby jak najszybciej zrealizować swój cel

(bart)
Główkuje środkowy obrońca Kacper Bargieł
Główkuje środkowy obrońca Kacper Bargieł paweł łacheta
W niedzielę (godz. 17) IV-ligowi piłkarze Widzewa zmierzą się na stadionie SMS z Andrespolią Wiśniowa Góra. Nie jest trudno wskazać faworyta tego spotkania.

Oczywiście, są nim podopieczni trenera Marcina Płuski. Nie może być inaczej, skoro mówimy o zespole lidera, który w rundzie wiosennej sezonu 2015/2016 ma na koncie same zwycięstwa i zaledwie jeden remis (1:1 ze Zjednoczonymi Bełchatów).

Nie ulega wątpliwości, że możliwości widzewiaków, biorąc pod uwagę realia panujące w tej klasie rozgrywkowej, są znacznie większe od rywali. Wypada więc po prostu znów to potwierdzić.

Widzew chce jak najszybciej zrealizować swój cel, czyli zagwarantować sobie awans do trzeciej ligi, nie czekając nerwowo na ostatnią kolejkę. Liczne przykłady z różnych lig pokazują, iż takie „odkładanie” na ostatnią chwilę może się źle skończyć.

Jesteśmy bardzo ciekawi, czy Płuska zaryzykuje i pośle do walki rekonwalescenta Bartłomieja Gromka. Naszym zdaniem, jeszcze nie powinien ryzykować.

Poprzednie starcie obu zespołów miało miejsce 31 października minionego roku. W Wiśniowej Górze lepszy okazał się Widzew, zwyciężając 2:0. Akurat tak się składa, że tym razem niemal na pewno zobaczymy na murawie zdobywców obu goli dla łodzian z jesieni. Są to bowiem Michał Czaplarski oraz Princewill Okachi. Wówczas gospodarze kończyli spotkanie w liczebnym osłabieniu (już w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Kamil Gumel).

W Widzewie powinni uważać na Łukasza Dynela. Byli zawodnicy ŁKS zwykle robią wszystko, żeby wypaść jak najlepiej w starciach z lokalnym rywalem, o co zresztą trudno mieć pretensje. Zapewne dobry mecz będzie również chciał rozegrać prawy defensor Andrespolii Michał Pietras, który jesienią grał w Widzewie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany