Do tego 365 minut bez straty gola Jakuba Wrąbla, Łodzianie tracą już tylko punkt do strefy barażowej.
W trudnych momentach, także sportowych kształtują się charaktery i buduje jakość grania. Gdy jest duch drużyny, to łatwiej pokonywać największe sportowe góry. A taki duch właśnie pojawił się w Widzewie.
Potwierdzają to słowa Daniela Tanżyna, który mówi: W dziesięciu pokazaliśmy charakter, jaki kibice chcieliby tu oglądać. W drugiej połowie zagraliśmy naprawdę dobre zawody. Utrzymywaliśmy się przy piłce i prezentowaliśmy się lepiej. Może to jest trochę na wyrost, ale ta czerwona kartka nas obudziła i pokazała, że jest w nas moc.
Widzew ma wreszcie bramkarza, który robi różnicę w grze. Znakomite dwie interwencje Jakuba Wrąbla w pierwszej połowie były kluczowe dla dalszej rywalizacji. Nie popełnił żadnego błędu. Bez wątpienia był to piłkarz meczu.
W poprzednich spotkaniach nie miałem wiele pracy, ale jak widać, jestem cały czas gotowy, by pomóc drużynie. Wygląda to dobrze, bo to piąty wiosenny mecz z siedmiu rozegranych, w którym zachowaliśmy czyste konto. Rozkręcamy się, nie tracimy bramek, a z przodu coś strzelamy. Fajnie to wygląda. Musimy jednak pokazywać dobrą grę również grając w jedenastu. powiedział Jakub Wrąbel
3 kwietnia o godz. 16 widzewiacy zagrają w Sosnowcu z siedemnastym w tabeli Zagłębiem, które w ostatniej koleje pokonało Stomil Olsztyn 2:1. Bohaterem był Joao Oliveira, którego dwie efektowne główki pozwoliły zdobyć pierwszy komplet punktów w rundzie wiosennej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć