Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Lider już na wyciągnięcie ręki! Mąka zostaje

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa w meczu 28. kolejki pokonali 2:0 Jagiellonię II. Łodzianie tracą już tylko cztery punkty do lidera trzeciej ligi!

Łodzianie rozegrali dobre spotkanie i nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem rezerw ekstraklasowej Jagiellonii. Bez wątpienia dyspozycja drużyny prowadzonej przez trenera Przemysława Cecherza sprawiła, że fani zespołu z optymizmem oczekują na środowe derby z ŁKS, który jest liderem trzeciej ligi.

W sobotę widzewiacy nie kazali długo czekać swym kibicom na pierwszego gola. Już w szóstej minucie meczu Piotr Okuniewicz wykorzystał idealne podanie Mateusza Michalskiego i strzałem w długi róg pokonał bramkarza gości.

To była bardzo ciekawa i dynamiczna akcja, znamionująca duże możliwości drużyny. Później napór widzewiaków trwał. Drugi gol padł w 28 minucie. Okuniewicz był faulowany w polu karnym, a rzut karny pewnie wykorzystał Daniel Mąka. Już w tym momencie było jasne, że zwycięzcą tego spotkania może być wyłącznie Widzew. Dlatego w drugiej części meczu łodzianie oszczędzali siły na środowy pojedynek z ŁKS.

Goście wyraźnie zagubieni nie potrafili podjąć skutecznej walki z zespołem gospodarzy i przez całe spotkanie nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Patryka Wolańskiego!

W sobotnim spotkaniu nie zagrali odsunięci za żółte kartki Marcin Kozłowski i Dawid Kamiński.

Zarząd Widzewa obradował nad powołaniem piłkarskiej spółki. Decyzji jednak nie podjęto, bo obrady zakłóciło wtargnięcie grupy kibiców. Nieoficjalnie mówi się, że jedna z grup fanów chce mieć wpływ na zarządzanie klubem!

Dariusz Bayer (trener drużyny z Białegostoku): - Widzew zdominował to spotkanie i zasłużenie wygrał. Przeciwnik zaimponował mi wielką determinacją i wolą walki. Jeżeli chodzi o moich zawodników, to gra przy takiej publiczności była dla nich nowością i na pewno nie pomagała im w zaprezentowaniu pełni umiejętności. Kibice Widzewa zasługują na więcej niż III ligę.

Przemysław Cecherz (trener łódzkiej drużyny): - Byliśmy zespołem lepszym w każdym elemencie futbolowego rzemiosła. Nie dopuściliśmy przeciwnika chyba do żadnej sytuacji, a sami stworzyliśmy ich sporo. Szczerze powiem, że mogliśmy pokusić się o więcej bramek, ale nie narzekam. Graliśmy wysokim pressingiem, nasze akcje ładnie się zazębiały. Wymagam od zespołu organizacji gry, dyscypliny i walki na całym boisku.

Dziś przedstawiciele Widzewa podpisali nowy kontrakt z najskuteczniejszym w tym sezonie strzelcem drużynya – Danielem Mąką. Umowa będzie obowiązywała przez dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok.

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany