Marcin Płuska: Przyjechaliśmy po zwycięstwo i nasz cel zrealizowaliśmy. Jak chodzi o pierwszą część, to Stal mogła nam zagrozić, bo byliśmy zbytnio rozrzuceni, co skutkowało tym, że formacje były zbytnio oddalone od siebie. Chcieliśmy za szybko strzelić bramkę i wejść z piłką do bramki. Brakowało mi w tym meczu strzałów zza pola karnego. W przerwie mieliśmy rozmowę w szatni, co przyniosło skutek. To mój zespół dominował po zmianie stron. Rywal tracił siły i się cofnął, a my zamiast zmieniać strony, graliśmy środkiem. Straciliśmy dwóch graczy przez żółte kartki, mamy szeroką kadrę poradzimy sobie.
Tomasz Szcześniak: Naprawdę duże wydarzenie dla moich graczy. Myślę, że wyciągną wnioski. Myślę, że duga bramka sprawiła, że pękliśmy. Gratulujemy Widzewowi awansu do trzeciej ligi.
Za widzewlodz.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Szpak jak ufoludek na Marsie. Narobił zamieszania w Stanach Zjednoczonych [ZDJĘCIA]