Widzew. Poważna kontuzja Serafina Szoty. Środkowy obrońca łodzian już w tym roku nie zagra

Działacze klubu z al. Piłsudskiego poinformowali, że z powodu kontuzji Szota nie zagra już w tym roku.

Szota doznał urazu stawu skokowego podczas jednego z wrześniowych treningów. Teraz okazało się, że będzie jednak musiał przejść zabieg, który przeprowadzony zostanie w przyszłym tygodniu. Ta kontuzja wykluczy tego 24-latka z gry do końca rundy jesiennej. Defensor będzie mógł wznowić treningi dopiero na początku zimowego okresu przygotowawczego

Szota zasilił Widzew w czerwcu 2022 roku. Podpisał wówczas umowę, która obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku i zawiera opcję jego przedłużenie o następne dwanaście miesięcy.

Widzew. Wiem, że w dużej mierze jest to kwestia bycia sportowcem, ale zawsze takie było moje pierwsze skojarzenie. Pamiętam też, że jako dziecko jeździłem z tatą do Łodzi po towar, bo moi rodzice prowadzą kwiaciarnię. A w wieku 11 lat byłem ze szkołą na przełajowych mistrzostwach Polski i biegałem wtedy na Piotrkowskiej. Zresztą, gdyby nie piłka, to pewnie poszedłbym w lekką atletykę i jakieś dłuższe dystanse, bo mam niezłą wytrzymałość - mówił Szota po podpisaniu umowy z łódzką drużyną, pytant o to, z czym kojarzy mu się Łódź. - Przyszedłem do Widzewa, bo jestem ambitny, lubię wyzwania, a to jest utytułowany klub. Jestem dumny i szczęśliwy, że mogę tutaj być i zrobię wszystko, żebyśmy zaszli jak najdalej. Charakter nie pozwala mi żeby było inaczej. Z pewnością w każdej szatni było i będzie mnie pełno, bo jestem osobą, która nie lubi nudy, więc żarty są na porządku dziennym - dodał