Wielkie atrakcje w Noc Muzeów, zwiedzanie kamienicy, która była planem filmowym "Zimnej wojny"

Noc Muzeów, organizowana w Łodzi po raz 15, to jedno z najpopularniejszych wydarzeń, z których korzystają łodzianie. Bezpłatne zwiedzanie miejskich instytucji, nie tylko kulturalnych to gratka, na którą wiele osób czeka z niecierpliwością. W ubiegłym roku z okazji do nocnego zwiedzania ciekawych miejsc skorzystało 8 tysięcy osób.
W tym roku do akcji udostępniania łodzianom tajemniczych miejsc przyłączył się właściciel kamienicy przy al. Kościuszki 1, prof. Henryk Panusz, wnuk Mieczysława Pienkusa, który kamienicę wybudował w 1896 roku. Był to wówczas najwyższy budynek mieszkalny w mieście i palmę pierwszeństwa dzierżył przez 70 lat (wyższy był tylko hotel Savoy). Z charakterystycznej narożnej wieży można było podziwiać panoramę całej okolicy.
- To jest budynek, który skrywa wiele tajemnic, aż do wybuchu II wojny światowej bywali tu artyści, literaci, malarze, bo dziadek wynajmował mieszkania na czwartym piętrze malarzom żydowskiego pochodzenia, w tym Samuelowi Hirschenbergowi - wspomina Henryk Panusz.
W czasie majowej Nocy Muzeów w kamienicy będzie można zobaczyć pięknie zachowany pokój karciany oraz inne pomieszczenia mieszkalne dawnych właścicieli, w których dziś mieszczą się prywatne firmy oraz sale, które w filmie "Zimna wojna" odgrywały paryskie mieszkanie.
Z kolei Muzeum Kinematografii zaprasza do nocnego zwiedzania wystaw czasowych i stałych. W tym wystawa pocztówek z polskimi kinami, z których większość już nie istnieje. Będzie także pokaz filmów krótkometrażowych. W czasie zwiedzania łodzianie będą się mogli podzielić swoją wizją kina za 100 lat. Zostaną one nagrane i w formie kapsuły czasu zakopane w muzealnym ogrodzie dla przyszłych pokoleń.