Skazany się odwołał, a Sąd Okręgowy uznał jego racje. Zauważył bowiem, że 17 grudnia strażnika nie było w pracy, więc tego dnia nie mogło dojść do przestępstwa zarzucanego oskarżonemu. Strażnik pełnił dyżur 18 grudnia. Ale ani prokurator, ani Sąd Rejonowy tego nie zauważyli.
Zdaniem Sądu Okręgowego „(...) Błędne oznaczenie w wyroku daty (...) może podlegać sprostowaniu jako oczywista omyłka pisarska, jednak wówczas tylko, gdy było następstwem pośpiechu lub nieuwagi, nie zaś błędu w ustaleniach faktycznych” - uznał Sąd Okręgowy, uniewinniając oskarżonego.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?