Wille Meyera jak nowe. Była przychodnia, będzie urząd

Na zwiedzanie fabrykanckich rezydencji przyszło tylu zainteresowanych, że zwiedzanie odbywało się w tłoku i ścisku. A senator Ryszard Bonisławski, przewodnik po Łodzi i znawca jej historii, musiał w dwóch turach opowiadać o historii budynku i pasażu Meyera, jak dawniej nazywała się ulica Moniuszki.
Dwie bliźniacze wille, wybudowane w 1887 roku, jak i inne obiekty na prywatnej ulicy stworzonej przez Ludwika Meyera, łódzkiego fabrykanta, miały być wynajmowane carskim urzędnikom. Jednak plan się nie powiódł, rezydencji nie zasiedlono, część przeznaczono na składy bawełny. Od lat 50. XX wieku w willach przy Moniuszki 7 i 9 mieściła się Centralna Poradnia Przeciwgruźlicza. A przez ostatnie lata obiekt stał pusty i popadał w ruinę.
Przejął go łódzki Urząd Marszałkowski i w ciągu dwóch lat wyremontował kosztem ok. 12 mln zł. Wkrótce przeprowadzą się tam departamenty kultury fizycznej i sportu, powstanie centrum obsługi przedsiębiorstw, a także punkt informacyjny o funduszach unijnych.
- Spodziewałem się, że uda się odrestaurować więcej oryginalnych akcentów - mówił Ryszard Bonisławski.
Z dawnych wnętrz niewiele bowiem zostało. Podczas remontów kapitalnych przeprowadzanych w latach 60. XX wieku zniszczyły bogate sztukaterie, polichromie, malowidła. Udało się je uratować tylko w sali reprezentacyjnej i w klatce schodowej.