Wimbledon: Znamy plan gier na poniedziałek. Troje polskich tenisistów może zagrać o tej samej porze

Opublikowany plan z pewnością nie przypadnie do gustu polskim kibicom tenisa, bowiem może zdarzyć się tak, że w tym samym czasie na różnych kortach swoje pojedynki toczyć będzie troje naszych zawodników.

Jedną z tenisistek, która już w poniedziałek zagra w pierwszej rundzie Wimbledonu, będzie liderka światowego rankingu Iga Świątek. Mecz z udziałem Polki został zaplanowany jako pierwszy na korcie nr 1, rozpocznie się więc o godzinie 14.00 polskiego czasu.

Nasza tenisistka na kortach trawiastych w poprzednich latach nie spisywała się najlepiej, w tym tygodniu jednak wystartowała w turnieju w Bad Homburgu, w którym zaprezentowała niezłą dyspozycję, odniosła trzy zwycięstwa, a z gry w półfinale wyeliminowały ją drobne dolegliwości zdrowotne. Oby forma dopisała także w Londynie.

Pierwszego dnia zmagań na korcie pojawi się także Hubert Hurkacz, który zmierzy się z Hiszpanem Alberto Ramosem-Vinolasem. Spotkanie z udziałem Polaka zostało zaplanowane jako drugie w kolejności na korcie 18, na którym zmagania rozpoczną się o godzinie 12.00.

Biorąc pod uwagę fakt, że jako pierwszy pojedynek zaplanowano rywalizację Weroniki Kudiermietowej z Kaią Kanepi, spotkanie naszego zawodnika najprawdopodobniej rozpocznie się mniej więcej o tej samej porze co potyczka z udziałem Świątek.

Również ok. 14.00 na korcie powinna pojawić się Magda Linette, która w poniedziałek zmierzy się w meczu pierwszej rundy ze Szwajcarką Jil Teichmann. Spotkanie z udziałem drugiej rakiety polskiego kobiecego tenisa zostało zaplanowane jako drugie na korcie numer siedemnaście. Wcześniej na obiekcie swój pojedynek rozegrają Ana Bogdan i Ludmiła Samsonowa.

Poniedziałkowy plan gier zakłada więc, że wszyscy nasi tenisiści swoje mecze rozpoczną mniej więcej o tej samej porze. Kibiców czeka więc dylemat, który mecz oglądać na żywo.