Trener Widzewa Daniel Myśliwiec posłał do boju identyczną wyjściową jedenastkę, jak ta, która rozpoczęła ostatni mecz w ekstraklasie z Górnikiem Zabrze (3:1). Natomiast opiekun Wisły Albert Rude zmienił aż siedmiu zawodników w porównaniu do niedawnego pierwszoligowego starcia z GKS Tychy (0:1).
Trzeba jasno stwierdzić, że w pierwszej połowie spotkania w stolicy Małopolski zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Chwilami wyglądało to nawet tak, jak by to oni grali w krajowej elicie, nie zaś czterokrotni mistrzowie Polski. Przez pierwsze kilkanaście minut jeszcze niewiele z tego wynikało. Wisła atakowała, Widzew starał się kontrować i w 14 minucie Mateusz Żyro wpadł w pole karne, ale nie za bardzo wiedział, co chce zrobić. W 18 min strzelał Baena, uderzenie zablokował Ibiza i piłka wpadła w ręce Gikiewicza. W 19 min próbował uderzać Silva, ale to krakowianie byli coraz groźniejsi. W 20 min przed bramką znalazł się Krzyżanowski. W 22 min po błędzie Silvy piłkę przejął Sobczak. W 23 min Sobczak mimo asysty Ibizy zdołał uderzyć z półobrotu i piłka trafiła w górną cześć poprzeczki. W 26 min Szot podał do Bregu, ten zaś strzelał z kilkunastu metrów tuż obok słupka. W 31 min boisko musiał opuścić kontuzjowany Ibiza, którego zastąpił ekswiślak Szota. W 33 min Wisła znów była o krok od szczęścia. Podawał Baena a Bregu główkował w słupek. W 35 min po długiej przerwie łodzianie zaatakowali, ale strzał Nunesa okazał się zbyt lekki, żeby zaskoczyć golkipera. W 45 min Gikiewicz obronił uderzenie Dudy w środek bramki, wcześnie ponownie kilku łodzian oszukał aktywny Sobczak. Reasumując - to była naprawdę bardzo słaba połowa w wykonaniu Widzewa.
Po zmianie stron nad poprzeczką uderzał Bregu (52). Natomiast w 53 min łodzianie mieli wymarzoną okazję, żeby objąć prowadzenie. Po akcji Żyro i dośrodkowaniu Klimka z lewej strony z bliska główkował Sanchez, jednak znakomicie interweniował Raton.
W 64 min sędzia musiał na pewien czas przerwać spotkanie w związku z zadymieniem boiska (odpalone race). Po wznowieniu gry widać było, że widzewiacy się ,,obudzili" i zaczęli być coraz bardziej konsekwentni na murawie.
W 73 min licznie zgromadzeni w Krakowie fani łodzian oszaleli ze szcześcia. Sytuację sam na sam z Rotanem wykorzystał bowiem wprowadzony na boisko Rondić. Nastąpiła jednak wtedy bardzo długa i skrupulatna analiza VAR. Ostatecznie bramka nie została zaliczona, bowiem sędzia główny uznał, że wcześniej w ,,szesnastce" faulowany był Nunes. Podyktował więc karnego, a tego kapitalnym uderzeniem pod poprzeczkę wykorzystał Pawłowski (80 min)
Później nerwów nie brakowało. Wiślacy ze wszystkich sił starali doprowadzić do wyrównania. Arbiter przedłużył to starcie aż o siedemnaście minut, ale na tym nie koniec. Następnie mecz został przedłużony o kolejne dwie minuty.
W 119 min bezmyślnym faulem popisał się Cybulski i sędzia podyktował wolnego. W ,,szesnastkę" gości pobiegł nawet sam Raton. Po centrze z prawej strony w pole karne Gikiewicz piąstkował piłkę. Dopadł do niej Rodado i silnie strzelił, a piłka wpadła do opuszczonej przez golkipera Widzewa bramki. Znów mieliśmy do czynienia z analizą VAR, bo Łasicki popychał Mateusza Żyrę, utrudniając mu interwencję. Ale sędzia Kos zdecydował, że wszystko było w porządku i nie miało to wpływu na rozwój sytuacji. To kontrowersyjna decyzja, ale gol został uznany. W rezultacie spotkanie zakończyło dopiero z doliczeniem aż 25 minut, bowiem doszło jeszcze do ogromnego zamieszania i przepychanek na murawie. Potwierdziło się, że Wisła strzela mnóstwo bramek dosłownie w ostatnich sekundach
A więc dogrywka. W niej oba zespoły miały świadomość, że każdy poważniejszy błąd może się skończyć dramatycznie. W 101 min z wolnego próbował Pawłowski. W odpowiedzi sprytnie strzelał z bliska Sobczak (103 min), a po kilkudziesięciu sekundach Goku (104 min). W 105 min po podaniu Cybulskiego skiksował Pawłowski.
W drugiej połowie doliczonego czasu gry Widzew zdobył gola. W 107 min znów do siatki trafił Rondić (po koszmarnym błędzie bramkarza Wisły, któremu odskoczyła piłka). Niestety, napastnik łodzian zbyt wcześnie wbiegł w pole karne (wiślacy wyprowadzali piłkę w polu bramkowym) i po interwencji VAR ta bramka nie została uznana
W 119 min decydujący cios zadali gospodarze. Roman ośmieszył Alvareza i posłał piłkę wzdłuż linii bramkowej. Tam Kastrati nie poradził sobie z Sobczakiem, który wślizgiem wepchnął piłkę do bramki. A więc 2:1
Obaj szkoleniowcy nie mogli skorzystać z usług wszystkich zawodników. W zespole Alberta Rude nie mogli zagrać: Kamil Broda, Miki Villar, Vulnet Basha, Bartosz Talar, Patryk Gogół, David Junca oraz Igor Sapała, natomiast w drużynie Myśliwca: Juljan Shehu, Mato Milos, Ernest Terpiłowski, Andrejs Ciganiks, Marek Hanousek oraz Sebastian Kerk.
Bilans meczów Widzewa i Wisły jest korzystny dla rywali. W oficjalnych meczach zwyciężali oni 34-krotnie, 17-krotnie wygrywali łodzianie, natomiast 16-krotnie rezultat był nierozstrzygnięty (bilans bramkowy: 113:73 dla wiślaków)
Ostatni mecz obu zespołów również odbył się w Pucharze Polski. Pod koniec 2021 roku w 1/8 finału Wisła zwyciężyła w Łodzi 3:1.
Losowanie par półfinałowych odbędzie się w piątek w samo południe w siedzibie PZPN. W grze pozostały więc: Wisła Kraków, Piast Gliwice, Pogoń Szczecin, Jagiellonia Białystok.
W najbliższą sobotę o godzinie 17.30 Widzew zmierzy się w stolicy Dolnego Śląska ze Śląskiem Wrocław. Już w meczu ekstraklasy
Wisła Kraków - Widzew Łódź 2:1 (0:0, 1:1)
0:1 - Pawłowski (80, karny), 1:1 - Rodado (90+20), 2:1 - Sobczak (119).
Żółte kartki: Łasicki, Colley, Sobczak, Carbo, Uryga, Szot (Wisła) - Nunes, Rondić, Kastrati, Cybulski, Szota (Widzew).
Sędziował Damian Kos (Gdańsk).
Widzów: 26742.
Wisła: Raton – Szot, Łasicki, Colley, Krzyżanowski (84, Jaroch) – Duda, Carbo – Baena (84, Rodado), Alfaro (90+7, Michał Żyro), Bregu (64, Roman) – Sobczak.
Widzew: Gikiewicz – Zieliński (46, Kastrati), Żyro, Ibiza (31, Szota), Silva – Alvarez, Kun (90+8, Diliberto), Pawłowski – Nunes, Sanchez (64, Rondić), Klimek (90+8, Cybulski).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie