W jakim pojedziecie składzie?
Witold Skrzydlewski, prezes Orła: – Trener Lech Kędziora zdecydował, że nic nie będzie zmieniać w składzie. Nie ma sensu robić roszad, kiedy drużyna dobrze wygląda i dzielnie walczy na torze.
Jednak przegraliście wyjazdowy mecz z liderem Startem Gniezno...
– Ale tylko nieznacznie i przy większym szczęściu była szansa na zwycięstwo w tym meczu. Do dziś mam koszmary z powodu awarii motocykla Jasona Doyle’a. Australijczyk zaliczył dwa defekty – jeden tuż przed metą, kiedy wyraźnie prowadził, a drugi podczas walki o pierwsze miejsce w biegu. Tych punktów zabrakło nam w końcowym rozrachunku.
Miał pan jednak nosa zatrudniając Madsa Korneliussena...
– Ciszę się bardzo z tego powodu. Duńczyk wzmocnił Orła i udowodnił, że dobre wyniki na szwedzkich i duńskich torach nie były dziełem przypadku. Liczę, że także w kolejnych spotkaniach naszej drużyny pokaże, że może być jej liderem.
Co z Antonio Lindbaeckiem?
– Nadal leczy kontuzję i na pewno nie pomoże nam w najbliższym czasie.
Kiedy pierwsze zwycięstwo drużyn na wyjeździe?
– Liczę, że już w niedzielę. Przecież rywalizować będziemy na torze ostatniej drużyny w tabeli. ROW do tej pory wygrał tylko raz. Chciałbym, aby tak pozostało po niedzielnym pojedynku w Rybniku. Zdaję sobie jednak sprawę, że gospodarze też marzą o sukcesie. Toteż na torze powinno być ciekawie, a emocji nie zabraknie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję