Wojewoda Łódzki Tobiasz Bocheński wydał tzw. rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzające nieważność uchwały łódzkiej rady miejskiej, która rozszerzyła strefę płatnego parkowania o tereny przy al. Unii Lubelskiej i ul. Krakowskiej, czyli wokół otwieranego wkrótce Orientarium oraz w rejonie Aquaparku Fala.
Zdaniem wojewody uchwała ta nie spełnia ona ustawowych kryteriów niezbędnych do poszerzenia strefy płatnego parkowania takich jak znaczny deficyt miejsc postojowych w danym rejonie czy wprowadzenie preferencji dla komunikacji zbiorowej. Nie jest też poparta analizami, które wskazywałyby, że rozszerzenie strefy na ten teren jest niezbędne.
Wojewoda stwierdził, że uchwała ta:
- nie spełnia ustawowych kryteriów przy zmianie (poszerzenia) strefy płatnego parkowania tj. znacznego deficytu miejsc postojowych w danym rejonie czy wprowadzeniu preferencji dla komunikacji zbiorowej
- opiera się na przypuszczeniach radnych, a nie jest poparta szczegółowymi analizami
- nie zawiera analiz wykazujących czy wprowadzenie strefy płatnego parkowania na nowym obszarze jest niezbędne
Uchwałę o utworzeniu w rejonie Orientarium strefy płatnego parkowania łódzcy radni podjęli 15 września. Pod Orientarium utworzono parking na 130 miejsc, ale ma on służyć tylko klientom biznesowym. Pozostali mają korzystać z płatnych parkingów przy Atlas Arenie i parkingu przy Fali, który również miał być płatny.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń