Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wożą czy nie wożą? Czy każdy pijany musi trafić do izby wytrzeźwień?

(JED)
Komendant Zbigniew Kuleta przy jednym z sześciu specjalistycznych aut do przewozu nietrzeźwych.
Komendant Zbigniew Kuleta przy jednym z sześciu specjalistycznych aut do przewozu nietrzeźwych. Agnieszka Jedlińska
Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że strażnicy miejscy nie chcą wozić pijanych łodzian do popularnej izby wytrzeźwień, a takie działania zrzucają na policję i pogotowie ratunkowe. Na dowód, że jest inaczej komendant straży miejskiej przygotował raport podsumowujący działania funkcjonariuszy swojej jednostki. Wynika z niego, że już w tym roku na 3,5 tysiąca zgłoszeń dotyczących nietrzeźwych aż dwa tysiące osób odwieziono do MOPiTU lub do domu pod wskazany przez pijanego adres.

Po tym jak kierownictwo Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego oskarżyło Straż Miejską o to, że nie odwozi pijanych do MOPiTU (popularna izba wytrzeźwień) funkcjonariusze tej formacji przygotowali raport o tym ile razy udzielali pomocy nietrzeźwym łodzianom.

– Sam fakt, że ktoś jest nietrzeźwy nie jest przesłanką do przewiezienia go do izby wytrzeźwień – mówi Zbigniew Kuleta, komendant straży miejskiej. – Na 3,5 tysiąca takich zgłoszeń, tylko dwa tysiące osób nietrzeźwych zostało przez nas przewiezionych do placówki medycznej lub do domu. Wciągu roku jest to ok. 5 tysięcy takich sytuacji.

Straż miejska interweniuje w sytuacjach, gdy pijany zagraża bezpieczeństwu swojemu lub innych osób, wywołuje zgorszenie, jest agresywny lub ranny. Jeśli ani jemu ani nikomu z otoczenia nic nie grozi, zwykle wystarcza interwencja i krótka rozmowa. Choć strażnicy miejscy przyznają, że przy takiej aurze jaka panuje od kilku tygodni pijanych na ulicach i skwerach wydaje się być więcej. Łodzianie chętnie spożywają alkohol na świeżym powietrzu, szybciej też są upojeni do nieprzytomności.
- Niestety jest bardzo dużo pijanej nieletniej młodzieży - dodaje komendant.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany