Jednoślady były składowane w komórce mieszczącej się w piwnicy jednego z bloków przy ul. Tatrzańskiej w Łodzi. Wśród znalezionych jednośladów był model o wartości 500 zł skradziony z klatki schodowej budynku przy ul. Poznańskiej.
Funkcjonariuszom doniósł o rowerowej "dziupli" życzliwy. 5 czerwca br. o godz.11 policjanci przyjechali więc pod wskazany adres, ale właściciel komórki nie umiał wyjaśnić skąd ma tyle rowerów, oświadczył jednak, że wszystkie rowery zabrał z... klatek schodowych budynków w najbliższym sąsiedztwie. Prokurator postawił mu zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?