Wchodzimy w decydującą fazę kampanii wyborczej w Krakowie. Kandydatki nie tylko te związane z PO, popierają kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta miasta Krakowa. Wygląda na to, że komitety zwierają szyki i mobilizują się przed II turą, by nie dopuścić do wygranej Łukasza Gibały. To też odpowiedź na ostatni ruch PiS, które poparło Gibałę.
"Aleksander Miszalski sprawi, że Kraków będzie miastem bardziej przyjaznym dla kobiet" - mówią mieszkanki Krakowa, które popierają go w drugiej turze wyborów prezydenckich. Wśród nich są nie tylko przedstawicielki Koalicji Obywatelskiej, ale także krakowianki popierające w pierwszej turze innych kandydatów oraz kandydujące z ich list do samorządu.
To kobiety zaangażowane od wielu lat w działalność społeczną w naszym mieście, które doceniają program Miszalskiego przygotowany z myślą o kobietach i chcą wspólnie go realizować. Kandydata KO na prezydenta miasta Krakowa poparły: Urszula Majcher-Legawiec, Iwona Sewiło i Agnieszka Żołądź (KWW Andrzeja Kuliga “Kraków Ku Przyszłości”), Marta Burzyńska i Nina Sapa (KWW Rafała Komarewicza Kraków Trzecia Droga / KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - PSL), Renata Kozłowska-Kustra i Anna Kornecka (KWW “Lepszy Kraków” Stanisława Mazura), Joanna Hańderek, Joanna Lipińska-Piekarska i Monika Frenkiel (KW Nowa Lewica).
- Stoimy dziś jako społeczniczki, aktywistki ale przede wszystkim jako obywatelki i mieszkanki Krakowa, które chcą przekazać jedno: "Kobiety chcą być w tym mieście słyszane". Zwłaszcza, że stanowimy więcej niż 53 procent populacji tego miasta. Startowałyśmy z różnych komitetów, wiele nas różni ale też łączy wiele spraw np. z zakresu edukacji, bezpieczeństwa itp. Jestem przekonana, że gwarantem wspólnych postulatów i projektów dla miasta będzie Aleksander Miszalski - mówiła Marta Burzyńska podczas niedzielnego spotkania z Miszalskim na Skwerze Praw Kobiet.
Urszula Majcher-Legawiec, nauczycielka i dyrektorka szkoły podkreśliła, że edukacja jest ważna nie tylko dla nauczycieli. - Edukacja potrzebuje planu, a nie obietnic. Aleksander Miszalski planuje zwiększyć liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach, zajmie się też zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży, tak bardzo nadwyrężonym przez ostatnie lata pandemii - argumentowała.
Anna Kornecka powiedziała, że to, co przekonało ją i komitet prof. Stanisława Mazura do poparcia Aleksandra Miszalskiego, to kwestia jego obietnic dotyczących wsparcia kobiet, choćby pod kątem większej ich obecności w różnych sferach dotyczących zarządzania miastem, ale także postulaty dotyczące równouprawnienia, czy te dotyczące obecności pań na rynku pracy.
Joanna Hańderek z Lewicy zwróciła uwagę na postulaty kandydata na prezydenta dotyczące zrównoważonego rozwoju miasta i walki z patodeweloperką.
Monika Frenkiel z Nowej Lewicy poparła postulaty Miszalskiego dotyczące stworzenia całodobowego gabinetu ginekologicznego i programu profilaktycznych szczepień.
- Ostatnie wybory w Polsce wygrały kobiety. Ale te ostatnie wybory też były bardzo kobiece. Jestem dumny z tego, że chyba po raz pierwszy w radzie miasta Koalicja Obywatelska ma więcej kobiet niż panów. Kraków będzie zmierzał w tę stronę - mówił
Aleksander Miszalski.
Odnosząc się po kolei do wszystkich głosów poparcia, zadeklarował, że podpisuje się pod wszystkimi deklaracjami i obiecuje je zrealizować.
Edukacja obywatelska zastąpi HiT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
