Spis treści
Jacek Jaśkowiak odpowiada na słowa o polityce hitlerowców
Prezydent Poznania krytycznie odniósł się do wypowiedzi lidera konfederacji
- To jest dla mnie obraźliwe porównanie, tym bardziej że padło z ust osób związanych z ugrupowaniem, którego członkowie niejednokrotnie otwarcie manifestowali swoje pronazistowskie poglądy poprzez chociażby „hajlowanie” podczas tak zwanych Marszów Niepodległości czy inne gesty i zachowania obraźliwe dla wszystkich walczących z hitlerowcami w czasie II wojny światowej - grzmiał w rozmowie z nami.
- Jestem zażenowany tym, że Czerwiński sięga do środowiska, które oddaje hołd hitlerowcom i w dodatku zupełnie bezpodstawnie zarzuca to innym. To jest żenujące, że otacza się taką hołotą.
Zobacz wypowiedź: Wybory samorządowe 2024. Piotr Turzyński z Konfederacji: Jacek Jaśkowiak "wpisuje się w politykę hitlerowców"
Czerwiński: "sformułowanie było niefortunne"
Sam Zbigniew Czerwiński podczas swojej konferencji programowej nie odniósł się do tych słów. Zapytaliśmy o to następnego dnia, kiedy ogłaszał on, że do formatu Zjednoczonej Prawicy dołącza przedstawicielka partii Polska Jest Jedna dr Halina Bogusz.
- Sformułowanie było niezręczne. To był skrót myślowy, z którego wynikało, że Jacek Jaśkowiak jest kontynuatorem Adolfa Hitlera. Oczywiście tak nie jest, ale niestety nie wspiera on akcji, które mają zatrzeć to, co hitlerowcy zrobili w Poznaniu - stwierdził.
Przypominał, że hitlerowcy zburzyli Pomnik Wdzięczności, a komuniści starali się zatrzeć pamięć.
- Później udało się w 1981 roku uwiecznić małą tablicą, która jest do dziś. Od połowy lat 90. władze miasta wykonują korowód, żeby tego pomnika nie odbudować. Hitlerowcy zrobili to z “pierwszej piły”, a fakt nie odbudowania tego pomnika w jakimś godnym miejscu w Poznaniu jest skandalem - podkreślał Zbigniew Czerwiński.
Pomnik Wdzięczności kością niezgody. Czerwiński obiecuje odbudowę
Jacek Jaśkowiak przypomina, że Poznańskie Krzyże na placu Adama Mickiewicza de facto zastąpiły Pomnik Wdzięczności.
- Nawet w akcie erekcyjnym Poznańskich Krzyży, które zostały wzniesione, by uczcić ofiary Czerwca’56 oraz późniejszych zrywów robotniczych, zostało zapisane, że ma on zastąpić Pomnik Wdzięczności. On miał wymiary 25 na 12 metrów. To oczywiste, że obiekt tej wielkości nie może obecnie stanąć na placu Adama Mickiewicza - podkreślił.
Dodaje, że były propozycje miejsc, gdzie pomnik mógłby zostać odbudowany, jednak nie spotkały się one z aprobatą komitetu odbudowy.
- Życzeniem Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego było, aby pomnik ten powstał nad Maltą. Byłoby to niezgodne z planem zagospodarowania przestrzennego. Nie możemy się zgodzić, aby symbole o wymiarze religijnym znajdowały się w miejscu typowo rekreacyjnym, gdzie odbywają się zawody sportowe, gdzie ludzie przychodzą, aby wypocząć - skwitował.
Czy tak kontrowersyjne słowa z ust wyborczego koalicjanta są zapowiedzią brutalnej i totalnej kampanii przedwyborczej?
- Nigdy nie byłem totalną opozycją. Zawsze byłem merytoryczny, ponieważ uważam, że mam wystarczająco dużo argumentów, by dyskutować z Jackiem Jaśkowiakiem na poziomie merytorycznym i zarys mojego programu na to wskazywał - odpowiedział Zbigniew Czerwiński.
Zadeklarował, że jeśli zostanie on prezydentem, Pomnik Wdzięczności zostanie odbudowany.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Miejskie Historie - Trzcianka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?