Zobacz film
Zanim samochód wylądował na dachu, obtarł się o prawy róg tira jadącego z jego lewej strony. Wtedy kierowca auta osobowego stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na skrajny lewy pas jezdni, wjechał na krawężnik oddzielający torowisko od asfaltu i przewrócił się na dach.
74-letni mieszkaniec Bełchatowa siedzący za kierownicą nissana oraz towarzysząca mu żona wyszli z samochodu o własnych siłach. Doznali tylko drobnych potłuczeń. Pomocy medycznej udzielono im wyłącznie na miejscu zdarzenia.
- Jechałem środkowym pasem ul. Pabianickiej - opowiada pan Lesław, kierowca tira przewożący pralki z łódzkiej fabryki BSH Bosch und Siemens Hausgeraete GmbH do Szwajcarii. - Zdążyłem dopiero co ruszyć ze świateł przy al. Jana Pawła II. Nissan musiał jechać z mojej prawej strony, ale nie zwróciłem na niego uwagi. Dopiero, jak poczułem, że coś obciera moje auto, zacząłem się zastanawiać, co to takiego. Nagle pojawiło się przede mną i przekoziołkowało.
Kierowca miał dużo szczęścia, że z nikim się nie zderzył, bo ruch był tutaj wtedy potworny. Tłumaczył się później, że niespodziewanie zaczęło go ściągać na lewą stronę.
Kierowca nissana został ukarany mandatem w wysokości 450 zł i sześcioma punktami karnymi. Z powodu zdarzenia zostały zablokowane na około godzinę dwa z trzech pasów ruchu na ul. Pabianickiej. Na ulicy tej tworzył się gigantyczne korki, od ronda Lotników Lwowskich w kierunku Pabianic. Korki były też na al. Jana Pawła II, od ul. Obywatelskiej. Postawieniem pojazdu z powrotem na koła zajęli się strażacy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża