MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypiękniała 121-letnia willa przy Narutowicza. Renowacja trwała półtora roku

(izj)
Dwie okazałe lampy stojące zdobią obecnie parter i I piętro głównej klatki schodowej w odnowionej właśnie willi przy ul. Narutowicza 48, w pobliżu skrzyżowania z ul. POW. Zostały odtworzone na podstawie odnalezionych archiwalnych fotografii budynku, który jest dawną rezydencją fabrykanta Gustawa Adolfa Schreera wzniesioną w 1894 r.

Obecnie właścicielem nieruchomości jest firma brokerska. Nabyła ją od magistratu w sierpniu 2013 r. za kwotę 2 mln 519 tys. i 750 zł. Kompleksowa renowacja okazałego budynku rozpoczęła się wiosną ubiegłego roku. Obecny właściciel nie chce zdradzać, ile go kosztowała, ale oglądając efekty tych prac wiadomo, że nie były to małe pieniądze.
Budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Nie był używany od 2008 r. Teraz stał się siedzibą firmy brokerskiej. Na parterze są ulokowane recepcja oraz biura, na piętrze – sekretariat, biuro zarządu oraz dwie sale konferencyjne, a na podniesionym poddaszu – także biura. W budynku jest w sumie niecałe 1,1 tys. mkw. powierzchni. W piwnicy zostanie z kolei uruchomiona restauracja na około 50 osób z olbrzymią ścianą whisky.

– Wszystkie decyzje, w tym także montaż każdej klamki, były konsultowane z wojewódzkim konserwatorem zabytków – mówi Jacek Ciepłucha, prezes grupy brokerskiej, która wcześniej wynajmowała pomieszczenia przy ul. Przędzalnianej.

W budynku zachowało się wiele elementów z jego pierwotnego wystroju, m.in. wszystkie drzwi wewnętrzne i okna, balustrady na klatce schodowej, boazeria w dwóch salach, oszklona szafa biblioteczna na I piętrze i kominek na tej samej kondygnacji, który pełni już teraz tylko funkcje ozdobne. Na parterze uwagę zwracają z kolei oryginalne drzwi, które z jednej strony nawiązują do klasycyzmu i są wykonane z drewna mahoniowego, a z drugiej – do baroku i są wykonane z drewna orzechowego.
Na schodach na parterze głównej klatki schodowej odnowiono także napis o treści: „Salve 1894”, co w tłumaczeniu z j. łacińskiego oznacza: „Witaj! Bądź pozdrowiony!”.
Całości dopełniają żyrandole z tej samej epoki, co początki willi, a dokładnie z 1910 r., które zostały zakupione częściowo w Łodzi, a częściowo w Wiedniu.
Dawny blask przywrócono również na zewnątrz gmachu. Zbudowano stylizowane ogrodzenie, a dziedziniec wyłożono kostką brukową. Docelowo na terenie zostaną zasadzone dęby kolumnowe oraz bukszpanowe żywopłoty.

Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
ŚMIESZNE WIERSZYKI URODZINOWE, ZABAWNE SMSY NA URODZINY
ŻYCZENIA NA OSIEMNASTKĘ
ŻYCZENIA NA 40 URODZINY
ŚREDNIA DŁUGOŚĆ PENISA...
ŻYCZENIA NA ŚLUB. WIERSZYKI ŚLUBNE [ŚMIESZNE, KRÓTKIE]
SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE [GDZIE KUPIĆ, CENA, OPINIE]
CZEGO NIE MOŻNA JEŚĆ W CIĄŻY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany