Do dramatu doszło latem 2012 roku w Zgierzu. Kobieta, będąca w siódmym miesiącu ciąży, wzięła środki wczesnoporonne i w nocy z 16 na 17 lipca urodziła chłopca. Dziecko żyło. Monika W. zawinęła je w foliowy worek i wyrzuciła na śmietnik. Kornela W. nie było wtedy w domu, gdy wrócił, zabrał zwłoki i zakopał w lesie.
Noworodek na śmietniku w Zduńskiej Woli. Wyrodna matka aresztowana
Kobieta trafiła do szpitala. Lekarze zawiadomili policję.
W śledztwie ustalono, że mąż nakłaniał kobietę do przerwania ciąży. Monika W. kupiła tabletki wczesnoporonne przez internet. W nocy zatelefonowała do męża z wiadomością, że urodziła dziecko i że jest ono żywe. Wtedy mąż powiedział, żeby nie wzywać pogotowia.
Prokuratura oskarżyła oboje o zabójstwo noworodka. Biegli stwierdzili, że zmarł z wykrwawienia i wyziębienia.
Sąd skazał także osoby, które sprzedały kobiecie tabletki. Katarzynie S. wymierzył karę półtora roku więzienia z zawieszeniem na trzy lata, a Marcinowi R. dwa lata więzienia z zawieszeniem na pięć lat. Oboje mają też zapłacić po 800 zł grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Justyna Steczkowska hipnotyzuje zgrabną łydką na gorącym piasku. Co za figura! [FOTO]
- Mąż Kwaśniewskiej udaje zwykłego Polaka. Sprząta w barze, ma zegarek za kilka pensji
- Plan Dagmary Kaźmierskiej legł w gruzach. Straciła gigantyczne pieniądze
- Smaszcz jak lwica broni Hakiela. Tak komentuje aferę z Kaźmierską