Zatrzymany w związku z zabójstwem 59-letni mężczyzna przyznaje, że to on ugodził nożem 36-latka. Twierdzi jednak, że nie chciał pozbawić go życia...
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z poniedziałku na wtorek, po godz. 22, podczas libacji odbywającej się na terenie posesji w Stróży, u zbiegu ul. Tuszyńskiej i Hanki Sawickiej. Dwaj goszczący tam mężczyźni pokłócili się i skoczyli sobie do gardeł. W trakcie bijatyki starszy z nich zadał młodszemu cios nożem w klatkę piersiową. Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, 36-latek już nie żył. Jego zabójca odjechał tymczasem w kierunku Łodzi samochodem.
Ratownicy wezwali policję. Komunikat o poszukiwanym bmw z podejrzewanym o morderstwo mężczyzną za kierownicą i jego rysopis przekazano patrolom. Poszukiwania skończyły się po godz. 2. Odpowiadające opisowi auto zauważyli policjanci z łódzkiej drogówki. Bmw stało zaparkowane przy al. Rydza-Śmigłego, a za jego kierownicą siedział 59-latek.
W chwili zatrzymania mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Został przekazany policji z Koluszek. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zabójstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?