- Policję powiadomił mieszkaniec bloku przy ul. Florecistów, który zdjęcie nastolatki zobaczył w „Expressie Ilustrowanym” - mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowgo Komendy Wojewódzkiej policji w Łodzi.
Monika jest podopieczną Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii przy ul. Spadkowej. 1 lutego tego roku samowolnie opuściła placówkę i przepadła jak kamień w wodę. Policjanci szukali jej w całym kraju. Tymczasem nastolatka, która w dniu ucieczki miała długie, lekko kręcone, ufarbowane na ciemny brąz włosy, zmieniła fryzurę i kolor włosów na blond. Zamieszkała z dwoma mężczyznami w wieku 24 i 29 lat, którzy wynajmując mieszkanie podali się za studentów.
Gdy stroże prawa zapukali do drzwi tego lokum, nikt nie otwierał. Policjanci skontaktowali się z właścicielem mieszkania, który otworzył im drzwi. Zastali tam dwóch panów. Mężczyźni powiedzieli, że spali i nie słyszeli pukania. Na pytanie, gdzie jest Monika, odpowiedzieli, że wyszła z domu. Funkcjonariusze przeszukali lokal. Okazało się, że 15-latka schowała się w... pawlaczu w przedpokoju. Powiedziała, że z panami przebywała dobrowolnie i nikt jej w nie przetrzymywał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję