ZAMACH TERRORYSTYCZNY we Francji. 84 OSOBY ZABITE ponad 100 osób rannych!

17.30 W zamachu, do którego doszło w czwartek wieczorem w Nicei zginęły dwie młode kobiety z małopolskich Krzyszkowic. Na Lazurowe Wybrzeże wybrały się z dwiema innymi swoimi siostrami. Tym ostatnim nic się nie stało.

W pomoc rodzinie, której członkowie zginęli w Nicei, od razu włączył się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Myślenicach. – Najważniejsze w tym momencie jest taktowne wsparcie psychologiczne. Z rodziną rozmawiał już psycholog, którego znają, zaangażowana została również osoba duchowna – mówi Małgorzata Aleksandrowicz, zastępca kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Myślenicach. Pracownicy socjalni są w stałym kontakcie z rodziną. - Jeśli będzie taka potrzeba, gmina zaoferowała również pomoc w zorganizowaniu transportu i wysłanie samochodu do Francji – mówi Aleksandrowicz.

17:15 Niestety wygląda na to, że wśród ofiar są dwie Polki. Jak podał onet.pl w zamachu zginęły dwie Polki! Były siostrami.

ATAK TERRORYSTYCZNY WE FRANCJI

Do ataku doszło w czwartek wieczorem, gdy trwały obchody narodowego święta, Dnia Bastylii. Wówczas ciężarówka wjechała w tłum osób, które przyglądały się pokazom fajerwerków.
FRANCUSKA PROKURATURA: 84 ofiar śmiertelnych zamachu w Nicei
Według relacji świadków chwilę po tym, jak ciężarówka wjechała w tłum, doszło do strzelaniny.

- Ludzie są w wielkim stresie. Siedzieliśmy w restauracji, nagle zaczęli wbiegać ludzie. Nie wiedzieliśmy o co chodzi, co się dzieje. Była wielka panika - mówiła na antenie TVP Nadia Piotrowicz, Polka mieszkająca w Nicei. - Chwilę później zostaliśmy zamknięci w restauracji. Policja nikogo nie wypuszczała. Po kilkudziesięciu minutach można było wyjść.

Pierwotnie nie stwierdzono, że był to zamach terrorystyczny. Wydawało się, że kierowca nie mógł zahamować. Sklasyfikowano to zdarzenie jako wypadek. Dopiero po jakimś czasie, gdy padły strzały, okazało się, że doszło do ZAMACHU TERRORYSTYCZNEGO.
Ciężarówka jechała najpierw powoli, później szybko przyspieszyła. Na filmach, które nagrywali turyści widać, jak za ciężarówką biegną jakieś osoby.
CIĘŻARÓWKA JECHAŁA PRZEZ OKOŁO 2 KILOMETRY ZABIJAJĄC LUDZI! Dopiero po przejechaniu tak dużej odległości, kierowca został zastrzelony przez policję.

Jak podaje gazeta „The Independent” sprawcą ataku jest Mohamed Lahouaiej Bouhlel. 31-latek mieszkał i pracował w Nicei jako dostawca. Mężczyzna urodził się w Tunezji. Posiadał francuskie obywatelstwo. W przeszłości był notowany m.in. za kradzieże i posiadanie broni.

Lokalne władze potwierdziły już, że kierowca pojazdu - zamachowiec - został zastrzelony.

ZAMACH TERRORYSTYCZNY W NICEI. 84 OSOBY NIE ŻYJĄ

Francuskie służby apelują do mieszkańców i turystów, by nie wychodzić na ulice.

ATAK TERRORYSTYCZNY WE FRANCJI

- Gdy go zabili, jego głowa zwisała z okna - opowiada bezpośredni świadek strzelaniny pomiędzy francuską policją i zamachowcem. - Wcześniej myśleliśmy, że to wypadek, że kierowca stracił panowanie nad samochodem. Chcieliśmy mu pomagać. On wysiadł, coś trzymał w ręku. Myśleliśmy, że to komórka, a to był pistolet. Wsiadł do samochodu. Wtedy zaczęła się strzelanina.

Francuzi świętowali dziś 227. rocznicę zdobycia Bastylii (wydarzenie poprzedzające rewolucję francuską). Z tej okazji odbywało się wiele imprez, parad, pokazów. Święto zawsze gromadzi tłumy na ulicach.

HORROR WE FRANCJI. Co najmniej 73 ofiary śmiertelne zamachu terrorystycznego w Nicei

Nie wiadomo, czy był to zamach zaplanowany przez grupę terrorystyczną, czy zamachowiec działał na własną rękę.