Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamknięte przejście śmierci. I dobrze, ale... [FELIETON]

Mirek Malinowski
Krzysztof Szymczak
Na pochyłe drzewo każda koza skacze – to przysłowie przypomniało mi się słysząc wszechobecną krytykę decyzji magistratu likwidującą „przejście śmierci” na ul. Kopcińskiego.

Czy UMŁ mógł zrobić coś innego? Ponoć nie, bo ul. Kopcińskiego to droga krajowa, za którą UMŁ nie odpowiada. Choć przejście zlikwidować mógł.

A może warto było skorzystać z deklaracji kandydata na prezydenta Łodzi, posła PiS Waldemara Budy, który ledwo tydzień po śmierci 9-latki na przejściu mówił, że miasto można liczyć na wsparcie finansowe wojewody ze środków na interwencje kryzysowe i proponował, by do czasu uruchomienia sygnalizacji świetlnej zatrudnić osobę, która przeprowadzałaby dzieci przez przejście (radni PiS chcieli na ten cel przeznaczyć 125 tys. zł z puli Nagród Miasta Łodzi).

Aż dziwne, że nikt tych deklaracji teraz nie wytknął...
A ja się dziwię, że od 5 lat funkcjonują „tymczasowe” sygnalizacje na skrzyżowaniach ul. Kilińskiego/Milionowa i Wólczańska/Czerwona postawione na czas przebudowy trasy W-Z. Wtedy się dało, a teraz nie?
I dało się też postawić światła po wypadku na Rzgowskiej przy Dachowej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany