- To skandal - denerwuje się kobieta. - Zadłużyłam się, by zapłacić dwa rachunki: 748 zł i 865 zł. W sumie 1613 zł. Mąż obliczył, że przez ten okres zużyliśmy prądu za... 400 zł.
Panią Małgorzatę skusiła oferta Energii Dla Firm - tego samego przedsiębiorstwa, o którym niedawno pisaliśmy, opowiadając o kłopotach Stanisławy Timofiejewicz - jej rachunki wielokrotnie zawyżono, wpisując w umowie bardzo wysoką tzw. moc zamówioną.
- Mieszkanie ogrzewałam prądem. Od jesieni przestawiłam się na ogrzewanie węglowe i skorzystałam z oferty firmy, która gwarantowała najniższą cenę na rynku - opowiada łodzianka.
Gdy otrzymała pierwszą fakturę, interweniowała u nowego dostawcy energii. Reklamację składała telefonicznie, potem na piśmie. Do tej pory nie ma odpowiedzi. Wysłała więc w tym miesiącu wypowiedzenie umowy. W odpowiedzi otrzymała pismo z podziękowaniem za to, że została... klientem Energii Dla Firm. Poszła więc ze skargą do miejskiego rzecznika konsumentów, Zbigniewa Kwaśniewskiego. Ten, gdy przeczytał umowę, złapał się za głowę.
- Takie są skutki zaufania do akwizytorów i nieczytania umów - komentuje Zbigniew Kwaśniewski. - Nie można wierzyć na słowo nawet najsympatyczniejszemu akwizytorowi.
- W tej chwili wyjaśniamy sprawę umowy pani Małgorzaty - mówi Ewa Onych, prezes firmy Beliard, reprezentującej Energię Dla Firm.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt