Samochody stały w korku, tymczasem pociąg nie nadjeżdżał. Niektórzy kierowcy decydowali się na przejechanie torów na czerwonym świetle, inni cierpliwie czekali. Co chwila w ruch szły klaksony, nie obeszło się też bez słownych utarczek. - Przecież nie wolno wjeżdżać na tory na czerwonym - tłumaczył się atakowany przez innych kierowca fiata.
Szoferowi stojącego za nim tira spieszyło się jednak, więc najpierw otrąbił marudera, a następnie posłał mu kilka niewybrednych epitetów. W końcu wyminął osobówkę i wpakował się na przejazd blokując drogę tym, którzy jechali z przeciwka.
- To nie jest usterka sygnalizacji - wyjaśnia Marek Olkiewicz, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Łodzi. - Na trasie ze Zgierza do Łodzi Widzewa trwają roboty, pociągi tamtędy nie kursują. Jeżdżą natomiast drezyny robocze, które zatrzymują się na szlaku w celu naprawy torów. Najprawdopodobniej jedna z takich drezyn uruchomiła sygnalizację, ale jej nie wyłączyła, bo nie minęła czujników. Stąd całe zamieszanie.
Kierowcy powinni w takiej sytuacji pokonywać przejazd, zachowując oczywiście szczególną ostrożność. Kolejarze obiecali, że aby uniknąć zamieszania wyłączą na razie światła i sygnał akustyczny na ul. Chełmskiej. Sygnalizacja zostanie tam ponownie uruchomiona dopiero w niedzielę, kiedy to na tej linii pojawi się sporo pociągów omijających zamknięty od tego dnia dworzec Łódź Fabryczna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Justyna Steczkowska hipnotyzuje zgrabną łydką na gorącym piasku. Co za figura! [FOTO]
- Mąż Kwaśniewskiej udaje zwykłego Polaka. Sprząta w barze, ma zegarek za kilka pensji
- Plan Dagmary Kaźmierskiej legł w gruzach. Straciła gigantyczne pieniądze
- Smaszcz jak lwica broni Hakiela. Tak komentuje aferę z Kaźmierską