Wystarczy prześledzić wyścig na 100 zmiennym. Ola uzyskała czas 1.01,48, za co zdobyła 828 pucharowych punktów. Druga na mecie zawodniczka Delfina Łódź - Joanna Podmajstrzy - była gorsza o blisko sześć sekund - 1.07,05, a trzecia Ewa Ścieszko (AZS Łódź) - o ponad sześć sekund - 1.07, 75.
Jeszcze lepszy wynik Urbańczyk uzyskała na 50 grzb. - 27,33, co dało jej 831 pkt. Po zsumowaniu tych zdobyczy znów uplasowała się na pierwszym miejscu w zawodach Grand Prix z 1659 pkt. Druga Karolina Szczepaniak (AZS AWF Katowice) wypracowała 1577 pkt. Wśród mężczyzn triumfował, zgodnie z ociekiwaniami, Radosław Kawęcki (Korner Zielona Góra) - 1628 pkt, na 200 m grzbietowym (833) i 100 m zmiennym (795).
Podsumujmy występy zawodników z naszego regionu. Urbańczyk wygrała jeszcze wyścigi 50 motyl 26,60 (769) i 50 dow. 25,33 (773). Filip Wypych z Trójki był pierwszy na 50 dow. - 22,81 i 100 zm. - 56,74 i drugi na 100 dow. - 50,73.
Jego klubowy kolega - Bartłomiej Lassek - nie miał sobie równych na 400 dow. - 3.54,61, był trzeci na dystansie dwukrotnie dłuższym - 8.05,51.
Ewa Ścieszko zdobyła jeszcze dwa krążki: srebrny na 50 klas. - 32,75 i brązowy na 100 klas. - 1.13,52. Katarzyna Szpucha z Olimpijczyka Aleksandrów była druga na 200 zm. - 2.22,36 i trzecia na 400 zm. - 4.58,90.
W zawodach wzięło udział 400 zawodniczek i zawodników z 80 klubów. Kolejna impreza z cyklu Grand Prix Polski odbędzie się 24 i 25 listopada w Poznaniu (basen 25 m).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fani myśleli, że pozuje z żoną. Rubik pochwalił się zaskakującym zdjęciem [FOTO]
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem