38-letnia matka dziecka była trzeźwa. Jak zeznała, około godz. 1 w nocy z czwartku na piątek karmiła jeszcze dziecko i wszystko było w porządku. Podobnie było około godz. 6 rano, kiedy 27-letni ojciec dziecka wychodził do pracy, a ona podała maluchowi smoczek. Później kobieta położyła się spać. Kiedy obudziła się o godz. 11 i podeszła do łóżeczka, niemowlę nie poruszało się i nie oddychało. Wezwała więc pogotowie.
Niewykluczone, że doszło do tzw. śmierci łóżeczkowej dziecka, czyli nagłej śmierci pozornie zdrowego niemowlęcia w czasie snu. By jednak wyjaśnić bezpośrednią przyczynę śmierci dziecka, zostanie wykonana w przyszłym tygodniu sekcja jego zwłok. Przesłuchany zostanie również ojciec dziecka, a także inni członkowie rodziny.
Polska Dania, o której godzinie mecz, gdzie transmisja na żywo
BLUE MOON WAŁCZ [MENU, CENY, OPINIE] KUCHENNE REWOLUCJE W RESTAURACJI
Kiedy przestawić zegarki na czas zimowy 2016?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?