Znęcał się nad żoną, chciał wysadzić dom w powietrze

Podejrzany został zatrzymany przez policję we wtorek o godz. 6 rano w związku z awanturą, którą wszczął w swoim domu, gdzie mieszkał z żoną dwoma synami i ich rodzinami. Gdy domownicy spali 59-latek odkręcił gaz twierdząc, że chce wysadzić dom w powietrze. Prokuratura ustaliła, że podobne sytuacje zdarzały się regularnie od 10 lat. Podejrzany będąc pod wpływem alkoholu awanturował się, bił żonę rękoma, kopał, wykręcał ręce, podduszał poduszką, rzucał w nią przedmiotami. Śledczy ustalili, że 59-latek groził kobiecie, że ją zabije wymachując jej przed nosem siekierą i nożem. Na ciele kobiety często widoczne były rany i siniaki. Niejednokrotnie odkręcał nocą gaz, co zagrażało życiu pozostałych domowników. Mężczyzna trafił do areszty na trzy miesiące. Grozi mu do 5 lat więzienia.