- Nasza polityka bazuje na stworzeniu benefitów dla mieszkańców Łodzi, dysponujących Kartą Łodzianina i Kartą Dużej Rodziny. Dla tych osób bilety są po 40 zł. Przyjezdni za bilet normalny zapłacą 70 zł, rodzinny 220 zł. Jest także oferta szkolna, taki bilet jest po 35 zł - mówi Arkadiusz Jaksa, prezes zoo.
Cennik nie uwzględnia biletów ulgowych.
- Rezygnacja z nich wyniknęła z pogłębionych analiz i porównywania podobnych obiektów w sektorze rozrywki w Polsce i za granicą. Daje nam to bezpieczeństwo finansowe - wyjaśnia Krzysztof Babij, wiceprezes zoo.
Przypomnijmy, że otwarcie Orientarium odbędzie się już w ten piątek. Zoo spodziewa się tłumów, a jednorazowo w nowym obiekcie zmieści się dwa tysiące osób.
- Nie wprowadzamy limitu gości. Jeśli jednak będzie ich tak wielu, że zwiedzanie okaże się mało komfortowe, to zaczniemy tym ruchem sterować. Ale nie zamkniemy wejścia do zoo, tylko będziemy limitować liczbę odwiedzających Orientarium. Mamy przecież ogród o powierzchni 16 hektarów, wyremontowane pawilony i wybiegi, wiele innych ciekawych zwierząt. Tam będzie można przeczekać natłok chętnych. Liczymy na rozładowanie tego ruchu właśnie w innych częściach ogrodu - dodaje prezes Arkadiusz Jaksa.
W dniu otwarcia zoo zapowiada dodatkowych atrakcji głównie dla dzieci, np. będą ich witać animatorzy przebrani za zwierzęta, będzie można spotkać się z opiekunami zwierząt, pomalować buzię, stworzyć zabawki, kolorowanki.
Na co dzień będą dostępne także inne atrakcje dla najmłodszych - ścieżka edukacyjna w aplikacji „Tropiciel”, zabawki interaktywne, gry z motywami zwierzęcymi na podłogach. Poza budynkiem Orientarium najmłodsi będą mogli korzystać z nowego parku linowego i dwóch placów zabaw.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?