MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zub wróci na ławkę?

ei24
Zub wróci na ławkę?
Zub wróci na ławkę? ei24
Paweł Janas odchodząc z Widzewa postawił drużynę w trudnej sytuacji. Szefowie klubu szukają nowego trenera, ale niewykluczone, że znów postawią na Marka Zuba.

Zub wróci na ławkę?

Paweł Janas odchodząc z Widzewa postawił drużynę w trudnej sytuacji. Szefowie klubu szukają nowego trenera, ale niewykluczone, że znów postawią na Marka Zuba.

Znalezienie następcy Janasa, który w poniedziałek rozwiązał kontrakt z Widzewem i lada dzień podejmie pracę w Polonii Warszawa, to w tej chwili najpilniejsze zadanie szefów łódzkiego klubu. Muszą uczynić to do końca tygodnia, bo w sobotę łodzianie wyjadą na pierwsze letnie zgrupowanie do Wronek. Niewykluczone jednak, że wcale nie będą szukać daleko. Jak mówi anonimowo osoba związana z Widzewem, jednym z pomysłów jest powierzenie drużyny Markowi Zubowi, który od dwóch lat pełni w klubie funkcję dyrektora sportowego, a wcześniej trenując Widzew był jednym z winowajców spadku z ekstraklasy.

- Ten wybór na pewno nie spodoba się kibicom, ale władze mogą tłumaczyć to brakiem czasu i dobrą znajomością drużyny - mówi nasz informator. W końcu to właśnie Zub sprowadzał do Widzewa większość zawodników, przez co, jak mówią w futbolowym środowisku, m.in. odszedł z klubu Janas.

Tajemnicą poliszynela jest, że to właśnie jemu bardziej niż byłemu selekcjonerowi ufa Sylwester Cacek. Właściciel Widzewa nadal wierzy też w jego umiejętności trenerskie, często podkreślając, że ponad dwa lata temu rzucił go na zbyt głęboką wodę i że jego czas jeszcze nadejdzie. Zub ma jeszcze jedną ważną dla szefa cechę - w przeciwieństwie do Janasa jest bardzo lojalny. Do tego Zub nigdy nie ukrywał, że ciągle czuje się trenerem.

Kogo jeszcze biorą pod uwagę włodarze Widzewa? Wymienia się Czesława Michniewicza, Oresta Lenczyka, Bogusława Kaczmarka, Jana Urbana, Stefana Majewskiego, Wojciecha Stawowego, a nawet Waldemara Fornalika. Kibice w roli trenera widzieliby Rumuna Dana Petrescu.
Wczoraj widzewiacy przeszli badania wydolnościowe na obiektach ChKS. Dziś rano będą one kontynowane, a wieczorem rozpoczną się normalne treningi (ma być na nich 25-letni Portugalczyk Gui). Ważniejsze jednak będzie spotkanie w PZPN, gdzie może wyjaśni się, czy Widzew otrzyma licencję na grę w ekstraklasie. (bap)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany