- Byliśmy do tego pojedynku bardzo dobrze przygotowani, a i ambicji, naszym zawodnikom nie zabrakło - podkreśla trener łódzkiej drużyny Janusz Ślączka. - Umiejętnie wykorzystaliśmy też znajomość własnego toru, który był do tej konfrontacji świetnie przygotowany. Nie chcę w swoim zespole nikogo specjalnie wyróżniać, cała nasza drużyna zasłużyła na słowa uznania.
W niedzielę, o godz. 15, żużlowcy Orła spotkają się na wyjeździe w walce o kolejne ligowe punkty z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Czy przewiduje pan zmiany w składzie?
- Nie wykluczam, że dam szansę pokazania się jednemu z zagranicznych żużlowców. Każdy z nich liczy na to, że otrzyma moliwość startu w tym meczu. Konkretnego nazwiska dzisiaj nie podam, ponieważ biorę pod uwagę kilku kandydatów.
Na jaki wynik liczy pan w Ostrowie?
- Nie będę oryginalny, jeżeli powiem, że do Ostrowa wybieramy się po zwycięstwo. I nie jest to bynajmniej tylko pobożne życzenie. Uważam, że dysponujemy tak dużym potencjałem sportowym, iż stać nas na pokonanie niedzielnego rywala.
Na mecz do Ostrowa wybiera się też grupa wiernych kibiców Orła, którzy chcą gorącym dopingiem wspomóc swoich ulubieńców w odniesieniu kolejnego sukcesu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!