Jak się okazało kluczowy dla wyniku wczorajszego spotkania był trzynasty wyścig. Przed jego rozpoczęciem łodzianie prowadzili 39:33 i wydawało się, że nikt nie jest im w stanie odebrać prowadzenia. A jednak trzynastka okazała się pechwowa dla łódzkiej drużyny. Podczas wyścigu doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Borys Miturski, debiutujący w łódzkiej drużynie, nie opanował swojego motocykla i rozpędzony uderzył w bandę. 26-latek zahaczył jeszcze kolegę z drużyny Jakuba Jamroga, który również upadł na tor. Pierwszy ma rozciętą lewą rękę i narzeka na ból barku. Natomiast Jamróg na noszach został wniesiony do karetki (opuścił gnieźnieński szpital z trzema złamanymi kośćmi śródstopia i jedną dłoni). W powtórce gnieźnianie wykorzystali pecha łodzian i wygrali podwójnie. Także w następnej gonitwie triumfowali gospodarze 5:1, obejmując prowadzenie 43:41. W ostatnim wyścigu łodzianie zwyciężyli 4:2 (pierwszy był niepokonany Hans Andersen), co dało im w całym meczu remis 45:45 i punkt bonusowy.
– Mamy w tym sezonie wyjątkowego pecha – mówi prezes Orła Witold Skrzydlewski. – Od wielu lat czynnie działam w żużlu, ale nie miałem jeszcze takich nerwowych i niebezpiecznych dla zawodników rozgrywek. Tyle wypadków na torze, to się w głowie nie mieści. Na szczęście ten wynik zapewnił nam spokój. Na pewno już utrzymamy się w pierwszoligowym gronie.
Start Gniezno – Orzeł Łódź 45:45
Start: Zbigniew Suchecki 14, Norbert Kościuch 9, Bjarne Pedersen 9, Adrian Gomólski 7, Michał Piosicki 3, Dawid Wawrzyniak 3, Jonas Davidsson 0.
Orzeł: Hans Andersen 15, Witalij Biełousow 10, Mads Korneliussen 6, Jakub Jamróg 6, Oskar Polis 6, Borys Miturski 2, Szymon Grobelski 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]