MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwierzaki poczuły wiosnę! Psy kopią doły, koty marcują...

(aga)
Karolina Wieraszka, lekarz weterynarii z lecznicy dla zwierząt przy ul. Rzgowskiej, już przyjmuje pierwsze "ofiary" wiosny - koty poranione w ulicznych walkach czy nadpobudliwe psy.
Karolina Wieraszka, lekarz weterynarii z lecznicy dla zwierząt przy ul. Rzgowskiej, już przyjmuje pierwsze "ofiary" wiosny - koty poranione w ulicznych walkach czy nadpobudliwe psy. Janusz Kubik
To, że wiosna jest tuż-tuż, można stwierdzić nie tylko spoglądając w kalendarz, ale także obserwując domowe zwierzęta.

Karolina Wieraszka, lekarz weterynarii z lecznicy dla zwierząt przy ul. Rzgowskiej, już przyjmuje pierwsze

- Psy stają się nadpobudliwe, szczególnie samce. Jedne intensywnie ujadają, inne zaczynają kopać dziury. Generalnie są bardziej skore do psot - mówi dr Karolina Wieraszka, lekarz weterynarii z lecznicy przy ul. Rzgowskiej. - Koty zaczynają poszukiwania partnerek, czyli swoje gody, zwane potocznie marcowaniem. Gdy wyczują zapach samicy, potrafią walczyć o jej względy z kilkoma przeciwnikami naraz. Ocierają się też o progi, kanapy i krzesła, znacząc w ten sposób swój teren. Niektóre nawet... obsikują okna.

W lecznicach już pojawiają się łodzianie ze zwierzakami, które ucierpiały przez wczesnowiosenne harce.
- Przyjmuję koty, ofiary bójek, które mają liczne pogryzienia, rany, a nawet naderwane uszy - dodaje dr Wieraszka. - Nie ma rady na tego typu zachowania, po prostu tak urządziła to wszystko matka natura. Radzę te euforyczne stany pupili przeczekać, a energię psów rozładowywać, zabierając je na częstsze spacery.

Japońscy naukowcy odkryli, że wydłużanie się dnia wywołuje aktywizację genów odpowiedzialnych za rozmnażanie. Dotyczy to także ludzi. Wszak ludowe porzekadło mówi: w marcu koty, w kwietniu psy, a w maju... my.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany