Andrzej Wojkowski pozywa magistrat. Konkurs na komendanta straży miejskiej
- Przed Bożym Narodzeniem prezydent zasugerował mi, że mam nie wystawiać fotoradaru, by mieszkańcy nie dostawali mandatów na święta - mówił Andrzej Wojkowski. - Do 7 stycznia stosowałem się do tego polecenia, bo warunki pogodowe nie pozwalały na odpowiednie funkcjonowanie urządzenia.
- Czy poinformował pan prezydenta, że ma zamiar wystawić fotoradar? - pytała sędzia Joanna Gładys.
- Nie. Stosowałam się do pisma z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, które mówiło o postawieniu fotoradaru we wskazanych miejscach.
- Na spotkaniu z naczelnikami, 10 grudnia, poinformowałem powoda, że fotoradar idzie do szafy – stwierdził z kolei Grzegorz Mackiewicz. - 7 stycznia wieczorem zadzwoniłem do powoda z zapytaniem, dlaczego wystawił fotoradar na ul. Zamkowej wbrew zakazowi. Usłyszałem, że to on sprawuje władzę nad fotoradarem i w takim wypadku musimy się rozstać...
Tych słów nie potwierdził Andrzej Wojkowski. Obie strony natomiast zgadzały się, że wypowiedzenie zostało wręczone ówczesnemu komendantowi następnego dnia w godzinach popołudniowych.
Kolejna rozprawa odbędzie się w sierpniu. Wówczas wyjaśnienia będzie składał Marek Wojtczak, zastępca komendanta powiatowego policji w Pabianicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat