Jedynego gola dla drużyny z al. Unii w 39 min zdobył Marek Saganowski. To już jego druga bramka w zimowych springach (wcześniej pokonał bramkarza Korony Kielce). Doświadczony napastnik nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce po dobrze rozegranym rzucie wolnym przez Agwana Papikyana i zgraniu głową piłki przez Dariusza Kłusa.
W pierwszej połowie grał testowany przez ŁKS Łukasz Bocian, a po przerwie dołączyli do niego Łukasz Tumicz (Olimpia Grudziądz), Michał Osiński (Podbeskidzie Bielsko-Biała) i Jakub Zabłocki (bez klubu), Kamil Bartosiewicz (OKS 1945 Olsztyn), Rafał Kosiec (Świt Nowy Dwór Maz.), Sebastian Olczak (Polonia Warszawa ME) i Koreańczyk Hu Jung Kang. Żaden z testowanych graczy mimo dużych chęci się nie wyróżnił i trudno uwierzyć, że pomogą ŁKS w walce o utrzymanie się w ekstraklasie.
Nie grali Paweł Sasin i Jason Villagomez, którzy są przeziębieni.
ŁKS - OKS 1945 Olsztyn 1:0 (1:0)
1:0 - Marek Saganowski (39).
ŁKS: Wyparło - Stefańczyk, Łabędzki, Klepczarek, Romańczuk - Łobodziński, Kłus, Bocian, Pruchnik, Papikyan - Saganowski oraz W. Papikyan, Tumicz, Osiński, Olczak, Zabłocki, Bartosiewicz, Kosiec, Kang Jung-hun.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wyglądał brutalny atak na Viki Gabor i jej ojca. "Bili, aż stracił przytomność"
- Amaro prawi o "rozbieraniu się" z rzeczy materialnych. Pamięta o prywatnej kaplicy?
- Opozda wpadła na Ostrowską-Królikowską. Zrobiło się gorąco. Mamy zdjęcia!
- Viki Gabor i jej ojciec zostali zaatakowani w biały dzień. Sprawca użył gazu