Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

19 lat temu zginęła w wypadku samochodowym, dziś rodzina otrzymała 115 tys. zł

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Rodzice i brat łodzianki, która 19 lat temu zginęła w wypadku spowodowanym przez autobus, wygrali sprawę w sądzie cywilnym Otrzymają zadośćuczynienie. Czytaj więcej na następnej stronie
Rodzice i brat łodzianki, która 19 lat temu zginęła w wypadku spowodowanym przez autobus, wygrali sprawę w sądzie cywilnym Otrzymają zadośćuczynienie. Czytaj więcej na następnej stronie Polska Press
Rodzice i brat łodzianki, która 19 lat temu zginęła w wypadku spowodowanym przez autobus, wygrali sprawę w sądzie cywilnym Otrzymają zadośćuczynienie.

Do tragedii, następstwami której zajmował się sąd, doszło pod koniec 2000 r. na jednej z łódzkich ulic. Młoda kobieta zginęła w wypadku, gdy w samochód, którym jechała, uderzył autobus. Jego kierowca jechał zbyt szybko i został uznany winnym spowodowania wypadku.

W 2016 r. rodzice kobiety oraz jej brat wystąpili do ubezpieczyciela, u którego kierowca autobusu w chwili wypadku miał wykupioną polisę OC, o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jaką była dla nich śmierć bliskiej osoby. Rodzice chcieli, aby z tego tytułu wypłacono im po 58 tys. zł, a brat - 15 tys. zł. Ubezpieczyciel wypłacił rodzicom po 12 tys. zł, a bratu - 5 tysięcy.

Najbliżsi zmarłej zdecydowali się więc wystąpić z pozwem o zadośćuczynienie do sądu cywilnego w Zgierzu. Zdaniem sądu, który rozpatrywał sprawę, choć cierpienia rodziców i brata po śmierci córki i siostry były typowe dla reakcji żałoby, to krzywda w postaci zerwania z nią więzi jest naruszeniem ich dóbr osobistych. Sąd zauważył, że więzi pomiędzy rodzicami i córką oraz bratem i siostrą były silne. Dlatego też, zdaniem sądu, odpowiednią kwotą zadośćuczynienia będzie dla każdego z rodziców kwota 50 tys. zł, a dla brata zmarłej 15 tys. zł - z odsetkami od dnia złożenia pozwu do sądu. Od zasądzonych kwot, zdaniem sądu, należy odliczyć sumy, które towarzystwo wypłaciło im zanim wystąpili na drogę sądową.

Od wyroku odwołało się towarzystwo ubezpieczeniowe. Jego prawnik podnosił, że 18 lat po śmierci kobiety świadczenie wypłacane bliskim nie ma w najmniejszym stopniu charakteru kompensacyjnego, a jedynie stricte finansowy. Sąd Okręgowy, który rozpatrywał apelację, oddalił ją jako niezasadną. Podkreślił, że to sąd badający sprawę szacuje wysokość zadośćuczynienia. Sąd wyższej instancji mógłby je zmienić, gdyby było rażąco wygórowane lub rażąco niskie. A tak nie jest.

Zobacz też:
Montują dach na budynku orientarium w łódzkim zoo

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany