Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udusił kochankę gołymi rękami! Morderstwo na Retkini

Edward Mazurkow
Podczas zbrodni tzw. kuchennych, zabójcy często sięgają po nóż.
Podczas zbrodni tzw. kuchennych, zabójcy często sięgają po nóż. Janusz Kubik
Paweł G. starszą o trzynaście lat przyjaciółkę poznał na internetowym portalu randkowym. Szybko zawrócił jej w głowie. Po kilku namiętnych spotkaniach zażądał od niej pieniędzy. Gdy 62-latka dała mu tylko 500 zł, rozwścieczony udusił ją gołymi rękami. Później, żeby zatrzeć ślady, związał martwą kobietę, zakneblował jej usta i przetrząsnął mieszkanie.

ZAĆMIENIE SŁOŃCA 2015 [ZDJĘCIA, FILM]

W objęciach mordercy
Do tej zbrodni, o której wciąż głośno w Łodzi, doszło 18 lutego tego roku w bloku przy ul. Olimpijskiej. Tam też po dwóch dniach od zabójstwa zwłoki kobiety znalazła jej córka. Leżały na podłodze w małym pokoju, między szafką a łóżkiem.
– Wiedzieliśmy, kiedy i w jaki sposób kobieta została uśmiercona. Zagadką był jednak motyw zbrodni i kto to zrobił. Zabójca przetrząsnął mieszkanie ofiary. Skradł jej telefony komórkowe, karty płatnicze, notes i inne drobne przedmioty. Wychodząc zamknął mieszkanie na klucz – opowiada podinsp. Wojciech Świercz, naczelnik wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Technik kryminalistyki na miejscu zbrodni zabezpieczył ślady DNA i odciski palców mordercy. Policjanci przyjęli kilka wersji śledczych. Jedna z nich zakładała, że denatka znała swojego oprawcę.

– Zaczęliśmy od drobiazgowych przesłuchań osób, które znały ofiarę. Staraliśmy się jak najwierniej zrekonstruować ostatnie godziny jej życia. W miarę przebiegu śledztwa, coraz bardziej zawężaliśmy krąg osób mogących mieć związek ze zbrodnią – kontynuuje podinsp. Wojciech Świercz.

Prowadzącym postępowanie jeszcze tego samego dnia, w którym znaleziono zwłoki 62-latki, udało się trafić na ślad 49-letniego Pawła G. Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu na osiedlu Mireckiego. Okazało się, że jest żonaty. W domu Pawła G. funkcjonariusze znaleźli przedmioty należące do zamordowanej. 49-latek przyznał, że motywem zbrodni była chęć zdobycia pieniędzy na spłatę długów. Sąd tymczasowo aresztował Pawła G. na trzy miesiące.

Wcześniej do podobnego zabójstwa doszło pod koniec września 2011 r. Wówczas 44-letni Piotr S., który swoją ofiarę również poznał za pośrednictwem internetowego portalu, pobił Anitę A., przycisnął jej krtań nogą i udusił ręcznikiem. Żeby zatrzeć ślady, napuścił do wanny wody i zatopił zwłoki. Skradł denatce pieniądze. Policjanci ujęli zabójcę następnego dnia na parkingu samochodowym w Manufakturze.

Z pogrzebaczem na kompana
Z danych Komendy Miejskiej Policji wynika, że w tym roku doszło w Łodzi do czterech zabójstw. W ubiegłym było 30. Wszyscy sprawcy zostali zatrzymani.

– Najwięcej jest jednak zabójstw tzw. kuchennych, związanych z nadużywaniem alkoholu, narkotyków, niesnaskami małżeńskimi – zaznacza podinsp. Wojciech Świercz. – O każdym zabójstwie, do którego dochodzi w Łodzi, jestem powiadamiany przez dyżurnego komendy niezależnie od pory dnia i nocy. Zazwyczaj jadę, aby osobiście zapoznać się z miejscem zbrodni. Zawsze najważniejsze jest zabezpieczenie na miejscu zbrodni jak największej ilości śladów pozostawionych przez zabójcę.

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Udusił kochankę gołymi rękami! Morderstwo na Retkini - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany