Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do samolotu lepiej wziąć swoją kanapkę. Linie lotnicze narzucają ogromne marże

(MR)
Jaroslaw Jakubczak/Polskapresse
Na pokład samolotu, zwłaszcza tanich linii lotniczych, lepiej zabrać własną wałówkę. Z badań jednej z wyszukiwarek turystycznych wynika, że ceny napojów i przekąsek są średnio o 1382 proc. wyższe od tych w supermarketach!

Największa różnica dotyczyła wody butelkowanej. 500 ml niegazowanej kosztuje w supermarkecie 0,97 zł, a na pokładzie blisko 11 zł. Nieco lepiej jest z winem. ,,Tylko” trzy razy więcej, bo 23 zł, zapłaci się za kieliszek o pojemności 187,5 ml.

Ceny słodkich i słonych przekąsek serwowanych na pokładzie też przyprawiają o zawrót głowy. Mała paczka maślanych ciasteczek czy rogalik są średnio po 7,37 zł, a ich zakup w supermarkecie to jedynie 0,89 zł, a to już pozwoli sporo zaoszczędzić. Mała paczka chipsów pobiła rekord: podczas lotu zapłacimy za nią średnio 9,68 zł. To prawie 10 razy więcej niż w sklepie.

Na puszkę gazowanego napoju w samolocie trzeba przeznaczyć średnio prawie 12 zł, czyli jest ona ponad sześć razy droższa niż w supermarkecie.

- Podróżni powinni pamiętać, że mogą wnieść do samolotu własne przekąski, a napój kupić na podróż jeszcze na lotnisku, już po przejściu kontroli - radzi Vera Pershina, regionalny dyrektor przeglądarki.

KTO WYGRAŁ EUROWIZJĘ 2016? CZY SZPAK WYGRAŁ EUROWIZJĘ 2016?

15 MAJA 2016. JAK SĄ CZYNNE SKLEPY W ŚWIĘTO. CZYNNE SKLEPY ŁÓDŹ. ZIELONE ŚWIĄTKI SKLEPY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany