Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hasan może zabić! Nowy dopalacz popularny w Łodzi! W Łódzkiem w przeszłości zmarło 10 osób

Piotr Jach
Piotr Jach
Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenie przed tzw. hasanem, nowym dopalaczem popularnym w Łodzi i woj. łódzkim. Może być śmiertelnie niebezpieczny."W ostatnim czasie, głównie na terenie województwa łódzkiego, pojawia się narkotyk dostępny w postaci plastycznej masy do palenia (sztuczny haszysz – fake hash), w kolorze czarnym, brunatnym lub żółtym, sprzedawany przez dilerów w woreczkach strunowych, bez etykiety. Hasan, bo tak nazywany jest przez użytkowników, działając silnie na ośrodkowy układ nerwowy (odurzenie) może powodować zatrucie, a nawet zgon" – czytamy w specjalnym ostrzeżeniu wydanym przez Głównego Inspektora  Sanitarnego pod koniec lutego br.Hasan to śmiertelnie niebezpieczna substancja  do palenia w tzw. dulawkach, zawierająca syntetyczny kannabinoid,  który już w małym stężeniu działa o wiele silniej od zawartego w marihuanie THC. „Powoduje halucynacje, pobudzenie, agresję, lęk, splątanie, letarg, psychozy, problemy gastryczne, jak również przyspieszenie akcji serca oraz ostrą niewydolność nerek” – przestrzega GIS.Na zdjęciu blisko 7 kg hasana, które policja przechwyciła na łódzkim Widzewie.  WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
Główny Inspektor Sanitarny wydał ostrzeżenie przed tzw. hasanem, nowym dopalaczem popularnym w Łodzi i woj. łódzkim. Może być śmiertelnie niebezpieczny."W ostatnim czasie, głównie na terenie województwa łódzkiego, pojawia się narkotyk dostępny w postaci plastycznej masy do palenia (sztuczny haszysz – fake hash), w kolorze czarnym, brunatnym lub żółtym, sprzedawany przez dilerów w woreczkach strunowych, bez etykiety. Hasan, bo tak nazywany jest przez użytkowników, działając silnie na ośrodkowy układ nerwowy (odurzenie) może powodować zatrucie, a nawet zgon" – czytamy w specjalnym ostrzeżeniu wydanym przez Głównego Inspektora Sanitarnego pod koniec lutego br.Hasan to śmiertelnie niebezpieczna substancja do palenia w tzw. dulawkach, zawierająca syntetyczny kannabinoid, który już w małym stężeniu działa o wiele silniej od zawartego w marihuanie THC. „Powoduje halucynacje, pobudzenie, agresję, lęk, splątanie, letarg, psychozy, problemy gastryczne, jak również przyspieszenie akcji serca oraz ostrą niewydolność nerek” – przestrzega GIS.Na zdjęciu blisko 7 kg hasana, które policja przechwyciła na łódzkim Widzewie. WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE Policja

"W ostatnim czasie, głównie na terenie województwa łódzkiego, pojawia się narkotyk dostępny w postaci plastycznej masy do palenia (sztuczny haszysz – fake hash), w kolorze czarnym, brunatnym lub żółtym, sprzedawany przez dilerów w woreczkach strunowych, bez etykiety. Hasan, bo tak nazywany jest przez użytkowników, działając silnie na ośrodkowy układ nerwowy (odurzenie) może powodować zatrucie, a nawet zgon" – czytamy w specjalnym ostrzeżeniu wydanym przez Głównego Inspektora Sanitarnego pod koniec lutego br.
Hasan to śmiertelnie niebezpieczna substancja do palenia w tzw. dulawkach, zawierająca syntetyczny kannabinoid, który już w małym stężeniu działa o wiele silniej od zawartego w marihuanie THC. „Powoduje halucynacje, pobudzenie, agresję, lęk, splątanie, letarg, psychozy, problemy gastryczne, jak również przyspieszenie akcji serca oraz ostrą niewydolność nerek” – przestrzega GIS.

To ostrzeżenie brzmi szczególnie alarmująco, jeśli ma się w pamięci 10 przypadków śmierci odnotowanych w Łódzkiem dwa lata temu po zatruciu substancją podobną do hasana.

– Największym zagrożeniem związanym z tą substancją jest fakt, że jest ona ciągle modyfikowana przy użyciu różnych dodatków zmieniających jej właściwości. Czarną serię zgonów sprzed dwóch lat powodował dodatek paraliżujący mięśnie oddechowe – mówi kom. Marcin Fiedukowicz z KomendyMiejskiej Policji w Łodzi.

Istnieją uzasadnione obawy, że groźny dopalacz po raz kolejny zmienił skład i znów sieje grozę. Już w połowie lutego informowaliśmy, że każdy pacjent trafiający po zażyciu dopalaczy do kliniki ostrych zatruć Instytutu Medycyny Pracy twierdził, że brał hasana. Wskazywanym źródłem jego pochodzenia mieli być dilerzy działający w rejonie skrzyżowania ul. Jaracza z ul. Wschodnią, gdzie z powodu planowanej rewitalizacji wysiedlonych jest wiele kamienic sąsiadujących z przyszłym pasażem im. Majewskiego. Policja wielokrotnie zatrzymywała tam dilerów i posiadaczy tego typu substancji.

Województwo łódzkie, od sześciu lat przoduje w kraju pod względem liczby podejrzeń zatruć dopalaczami. Trudno powiedzieć, czy tu są wytwarzane, ale na pewno chętnie spożywane, co napędza handel nimi. 6 lutego na łódzkim Widzewie, w komórce należącej do 24-latka, którego wcześniej policja zatrzymała za posiadanie prawie kilograma marihuany, funkcjonariusze odkryli prawie 7 kg substancji zidentyfikowanej potem jako hasan. Szacowana wartość rynkowa to 210 tys. zł. Za posiadanie tak znacznej ilości środka odurzającego właścicielowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Każdy pacjent, który w ostatnich dniach trafia do kliniki ostrych zatruć po zażyciu dopalaczy, twierdzi, że brał specyfik o nazwie hasan. Miał go kupić na ul. Jaracza. W rewitalizowanej części Śródmieścia, w rejonie ulic: Jaracza, Wschodniej, Rewolucji 1905 r i Kilińskiego kwitnie handel tymi środkami. Hasan to sztuczny haszysz, który - jak twierdzą pacjenci - "wygląda jak psia kupa". Czytaj więcej na następnej stronie

Zatruli się hasanem, który "wygląda jak psia kupa." W tej cz...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany