Bossowie ŁKS postąpili inaczej, licząc na to, że sprowadzony piłkarz, Duńczyk Mikkel Rygaard będzie ligową gwiazdą i wprowadzi zespół do ekstraklasy. Jak można było zaufać futboliście, który po podpisaniu umowy z ŁKS stwierdził bez ogródek, że przyszedł do Łodzi dla... pieniędzy, bo żaden ewentualny nowy pracodawca nie dawał takiej kasy. I szybko okazało się, że pieniądze są dla niego najważniejsze. Gdyby tak biegał i walczył na boisku, jak upominał się o zaległe pobory, z pewnością byłby liderem łodzian. Tak był tylko ligowym przeciętniakiem i największą transferową wpadką ŁKS w ostatnich latach.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża
- Nawet tam się wytatuowała! 17-letnia córka Wiśniewskiego zszokowała fanów