Oskarżony 37-letni Wojciech O. przyznał się jedynie do „udziału w zdarzeniu drogowym ze skutkiem śmiertelnym”. Zaprzeczył natomiast, że prowadził samochód z nadmierną prędkością i po zażyciu środków odurzających. Stwierdził również, że odmawia przed sądem składania zeznań i że będzie odpowiadał wyłącznie na pytania swoich obrońców.
Przypomnijmy: 10 kwietnia 2015 r. ok. godz. 22.15 audi jadące ul. Przybyszewskiego uderzyło (z prędkością co najmniej 120 km/godz. - jak stwierdzili biegli) w kobietę przechodzącą przejściem dla pieszych po wiadukcie do przystanku tramwajowego. Siła uderzenia była tak wielka, że rozczłonkowane szczątki pieszej znajdowano nawet kilkadziesiąt metrów dalej, a auto zatrzymało się dopiero po dwustu metrach. Na jezdni nie było śladów hamowania.
Badanie krwi kierowcy przeprowadzone po wypadku wykazało, że był on pod wpływem środków odurzających. Przed sądem podtrzymywał, że pozytywny wynik badań spowodowały zażywane przez niego silne leki przeciwmigrenowe zawierające sole amfetaminy.
Była to druga rozprawa w tej sprawie, bo na pierwszą oskarżony się nie stawił.
Sąd przesłuchał również męża zabitej kobiety, Wojciecha K. oraz syna – Roberta oraz kilku świadków.
Makabryczny wypadek na ul. Przybyszewskiego. Zginęła kobieta [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy
- Emilian Kamiński przewraca się w grobie. Zapadł wyrok w sprawie jego przyjaciela
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń