Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Niewidzialna wojna" Vegi totalną klapą. Film o nim samym nikt nie chce oglądać

Jan Hofman
Jan Hofman
Przed kinową premierą filmu „Niewidzialna wojna”, produkcji o Patryku Vedze w reżyserii Patryka Vegi, jej dystrybutor napisał:

„To nie jest dokument, pomnik czy gloryfikacja. To wypełniona prawdą, emocjami i charakterystycznym humorem wartka opowieść o sobie samym, odkrywająca kulisy życia i kariery najbardziej kontrowersyjnego reżysera - Patryka Vegi”.

"Niewidzialna wojna" Vegi totalną klapą

No i wychodzi na to, że tych odpowiadających za powstanie filmu nieco poniosło w promocyjnych opowieściach. Także autopromocja w wykonaniu samego reżysera: „Cała prawda o moim życiu. Bez cenzury!” nie przyciągnęła widzów do kin.
W pierwszy weekend obejrzało produkcję tylko 30 tys. widzów!

Portal film.wp.pl cytuje internautów: „Pycha kroczy przed upadkiem”, „Ponoć nawet Vega wyszedł w połowie swojego filmu”.

„Niewidzialna wojna” poległa w polskich kinach, po pierwszym tygodniu wyświetlania - przy bardzo niskiej średniej widzów na seans - została niemal całkowicie usunięta z repertuarów. Te kina, które wciąż ją wyświetlają, robią to tylko raz dziennie.
W czasie trzech pierwszych dni wyświetlania zarobiła w brytyjskich kinach zaledwie 9,2 tys. dolarów. A wyświetlana była w imponującej - jak na nieanglojęzyczną produkcję - liczbie kin (branżowy serwis filmowy podaje 141 obiektów). Przy cenie biletu wynoszącej około 7 funtów średnia widownia na projekcjach polskiego filmu nie przekraczała 3-4 osób.

W serwisach filmowych pojawił się jeszcze wynik osiągnięty przez „Niewidzialną wojnę” na Litwie. Tam produkcja Patryka Vegi w sumie podczas weekendu zarobiła… 59 dolarów.

Debiut Nie dorówna „Pitbulowi”

Po kilku hitach pod względem frekwencji w kinach i zarobków, Vega musi przełknąć porażkę. Warto przypomnieć, że film „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” z 2016 r. w tygodniu otwarcia przyciągnął do kin aż 760 tysięcy widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany